Ponieważ oferta skierowana do mieszkańców Polski jest bardzo słaba. Wygląda to naprawdę tak, jakby Google zdecydowało się uruchomić płatną część Kiosku w naszym kraju zaledwie kilka dni temu. Płatnych treści w naszym języku praktycznie nie ma, dostępne są jedynie zagraniczne magazny. Po polsku znaleźć można praktycznie tylko coś na kształt nieco bardziej rozbudowanych RSSów z kilku portali internetowych naszych rodzimych czasopism.
Innymisłowy coś, co można było uruchomić w każdej chwili, stąd trudno zrozumieć na co musieliśmy tak długo czekać.