Najczęstszymi ofiarami są tu gry, które kiedyś miewały dość krótki okres wsparcia i potem przestawały otrzymywać aktualizacje. Na iOS to kończyło się tym, że góra kilku aktualizacjach systemu przestawały poprawnie działać.
W Androidzie Google stosowało raczej Microsoftowe podejście, czyli zapewnianie wstecznej kompatybilności możliwie długo. Dopiero Android 9 dodał ostrzeżenie przy uruchamianiu aplikacji dla Androida 4.1 i starszego, a wersja 10 podniosła ten poziom do wersji 5.1.
Było to jednak tylko ostrzeżenie, że Google już nie sprawdza kompatybilności z tak starymi aplikacjami, więc mogą przestać działać poprawnie, ale nie muszą.
Teraz zaś wygląda jakby Google szykowało się na poważniejszy krok - w kodzie źródłowym Androida można odnaleźć wzmianki o testach Androida 13 z usuniętą obsługą 32-bitowych aplikacji na nadchodzącym tablecie Pixel. Możliwość skompilowania takiej wersji pojawiła się już w Androidzie 12, ale żaden z producentów nie zdecydował się dostarczyć takiej wersji systemu.
Oczywiście testy wykonywane przez Google też nie oznaczają, że Pixel Tablet ostatecznie trafi na rynek bez obsługi 32-bitowych aplikacji. Inżynierowie mogą po prostu sprawdzać jak takie ograniczenie wygląda w praktyce i nic z tym dalej nie zrobić.
Źródło: Android Police