Zacznijmy może od obudowy. Otóż będzie ona bardzo podobna do tej z OQO - składać się będzie z dwóch rozsuwanych warstw. Na spodniej znajdziemy aż 6 przycisków oraz 5-cio kierunkowy okrągły klawisz służący do nawigacji po systemie, na wierzchniej zaś umieszczony zostanie tylko ekran oraz głośniki. Wymiary wyniosą 109 x 87 x 23 mm zaś waga aż 270g. Według producenta wbudowana bateria zapewni 18 dni pracy (4 godziny odtwarzania vide lub 42 godziny słuchania muzyki z wyłączonym ekranem). Wyniki wydają się być całkiem niezłe, jak będzie w rzeczywistości przekonamy się dopiero po premierze.



Jak na nowy produkt przystało, znalazło się tutaj kilka nowinek. Pierwszą jest ekran OLED, który nie dosyć że pobiera mniej energii to jeszcze ma dużo lepsze właściwości. Kolory powinny być więc dużo wyraźniejsze, a sam obraz powinien być widoczny nawet pod kątem 180 stopni. Niestety nadal możliwa będzie praca tylko w trybie landscape (poziomym) w rozdzielczości 480x320 pikseli. Drugą nowinką jest zamontowanie głośników stereo. Jest to chyba pierwszy palmtop, który do odtwarzania muzyki nie potrzebuje ich dodatkowych.

Jednostką centralną, podobnie jak w poprzednim modelu, jest SONY Handheld Engine pracujący z częstotliwością od 8 do 123 MHz (w zależności od potrzeby). Użytkownik będzie miał do dyspozycji 40MB pamięci RAM oraz 95MB na multimedia. Jeśli już jesteśmy przy pamięci to warto wspomnieć o gniazdach na karty. Otóż VZ90 nie tylko będzie obsługiwał MemoryStick (pro i duo) oraz Magic Gate, ale także CompactFlash I/II. Z tego ostatniego formatu na pewno będzie zadowolonych wielu klientów, szczególnie, że ostatnio cena tych kart bardzo spadła.



W nowym Clie nie zabraknie także oczywiście wbudowanego modułu sieci WiFi oraz portu podczerwieni o zwiększonej mocy, dzięki czemu palmtopa będzie można zamienić w pilot do telewizora. Niestety nie znajdziemy tutaj jednak Bluetootha, a więc komunikacja z komórką odbywać się będzie tylko przez IRDE.

Więcej informacji o nowym modelu Clie znajdziecie na tej stronie (tłumaczenie na angielski za pomocą Babelfish).