Najnowszy procesor Texas Instruments, zapewniający bardzo dużą wydajność, moduł telefonii komórkowej CDMA EV-DO Rev A, Bluetooth, WiFi, GPS, aparat 3Mpix i 8GB pamięci. Do tego 3.1-calowy ekran o rozdzielczości 320x480 punktów z obsługą technologii multitouch i wysuwana klawiatura QWERTY, a obok port microUSB 2.0 oraz 3.5mm jack audio. Co to takiego? Czy to nowy iPhone? Nie. Tym razem to najbardziej skrywana do tej pory tajemnica firmy Palm. Parametry te opisują urządzenie Palm Pre - pierwszy PDA z systemem Palm web OS. Trudno powiedzieć co jest większym zaskoczeniem, czy palmtopo-telefon, czy może sterujący nim system. Jak sama nazwa wskasuje, Palm web OS to system czerpiący garściami z technologii wykorzystywanych przy tworzeniu witryn internetowych, a samo urządzenie praktycznie bazuje na dostępie do Internetu.
Urządzenie to korzysta z dostępu do Internetu, celem gromadzenia naszych informacji osobistych. Przykładowo książka telefoniczna to nie jakaś lokalna baza danych, ale łączone na żywo informacje pobrane z naszego konta na Facebooku, Gmaila lub z pecetowego Outlooka/Exchange. To samo kalendarz - Outlook i kalendarz Googla łączą się w jedną przejrzystą listę (kolorowe paski odróżniają spotkania pobierane z różnych źródeł). A co z komunikatorami internetowymi? Tutaj również wszystkie wykorzystywane przez nas usługi zgrupowane są w jednej aplikacji. Przy tym nie ma duplikatów np. jeśli chodzi o bazę kontaktów. Dbaniem o porządek zajmuje się oprogramowanie o nazwie Synergy. Cały system obsługuje się za pomocą funkcjonalnych gestów, nieco przypominających te z Apple iPhone. Natomiast oprogramowanie pisać będzie mógł każdy, kto zna CSS, HTML, lub JavaScript.
Z dodatkowych akcesoriów pokazano ładowarkę, która bezprzewodowo doładowuje baterię Palm Pre - na zasadzie indukcji. Nie wiadomo jednak nic na temat kompatybilności Palm Web OS z aplikacjami napisanymi dla poprzednich odsłon systemu Palma. Więcej na ten temat przeczytać można na
Engadet.com