Widać, że telefon powstał stosunkowo szybko, gdyż w skrócie jest to nieco ulepszony Nextbit Robin w innej kolorystyce. Mamy lepsze parametry, inne kolory i w gruncie rzeczy tyle. Razor nie wyróżnia się niczym "od siebie", tym bardziej, że już wygląd Robina nie był zbyt wyjątkowy.
Owszem, jako pierwszy ma ekran 120 MHz w smartfonie (Apple jak na razie używa takich tylko w iPadach Pro) i jako jeden z pierwszych 8 GB RAMu. Jako jeden z nielicznych oferuje też baterię o pojemności 4000 mAh. To jednak nie przekona mas. Reszta specyfikacji jest mniej więcej taka sama jak w innych smartfonach.
System to czysty Android 7.1 z płatną wersją Nova Launcher i aplikacją Game Booster od Razera do zmiany zaawansowanych ustawień w czasie grania (np. rozdzielczości ekranu). Aktualizacja do Oreo ma być dostępna dopiero w przyszłym roku.
Razer Phone ma kosztować 750 € (około 3180 zł) i trafić do sklepów 17 listopada.
Źródło: The Verge