Sędzia zdecydował się na podwojenie kary po ponownym przejrzeniu wszystkich materiałów dowodowych. Dowody wskazywały, że Qualcomm był świadomy własności patentowej należącej do swojego największego konkurenta, oraz, że nie zaprzestał sprzedaży chipsetów, które korzystały z opatentowanych technik. Sędzia miał możliwość potrojenia kary, jednak akcje Qualcomma nie gwarantowały pełnej wypłacalności.
Pomimo faktu, że proces zakończył się pomyślnie dla Broadcoma, przedstawiciele firmy zapowiadają podjęcie kolejnych kroków przeciwko Qualcommowi.
Przegrany w procesie Qualcomm, oprócz wysokiej kary nałożonej przez sąd, będzie musiał opłacić wszystkich prawników biorących udział w tej sprawie. Po ogłoszeniu wyroku, główny adwokat firmy złożył rezygnację z pełnionego stanowiska.