Bardzo ważną z poziomu przeciętnego użytkownika rzeczą jest kompatybilność z obecnym oprogramowaniem dla platformy Palm OS, poza niektórymi wyjątkami jak np. aplikacje nie stworzone zgodnie z zasadami ustalonymi przez Palm.
Natomiast w ogóle nie będą działać hacki, zmiana w systemie operacyjnym jest po prostu zbyt duża.
Szybkie procesory ARM będą umożliwiały emulację obecnej generacji urządzeń Palm, w celu zachowanie maksymalnej kompatybilności z oprogramowaniem. Jak podali programiści, część obecnych aplikacji pracuje szybciej, część wolniej. Ogólnie w szybkości pracy systemu nastąpiła znacząca poprawa.
Pierwsze urządzenia pracujące pod kontrolą systemu Palm OS mają się ukazać (powołując się na informacje InfoWorld) w trzecim kwartale bieżącego roku.