Cechą wyróżniającą oba modele ma być możliwość podłączania tzw. Moto Mods, czyli zasadniczo tylnych klapek mogących zawierać dodatkowe komponenty (np. baterię, głośnik, projektor, etc.). Na konferencji producent zaprezentował między innymi akcesoria oferujące dodatkową baterię o pojemności 2,200 mAh czy głośnik stworzony we współpracy z firmą JBL, który też posiada wbudowane ogniwo, ale już o nieco mniejszej pojemności 1000 mAh.
Jeśli zaś chodzi o specyfikację samego telefonu, to mamy ekran o przekątnej 5,5 cala i rozdzielczości Quad HD wykonany w technologii AMOLED, procesor Qualcomm Snapdragon 820, 4 GB RAMu, 32 lub 64 GB wbudowanej pamięci rozszerzalnej za pomocą kart microSD, aparat z matrycą 13 megapikseli i przysłoną f/1,8 oraz optyczną stabilizacją obrazu, skaner odcisków palców i na koniec baterię o pojemności 2800 mAh. Producent dodatkowo podkreśla, że grubość urządzenia bez żadnych dodatków to jedynie 5,2 mm.
Wersja z dopiskiem Force od bazowej ma różnić się jedynie ekranem odpornym na upadki, matrycą aparatu o rozdzielczości 21 megapikseli i wbudowaną baterią o pojemności 3500 mAh (co oczywiście oznacza większą grubość telefonu na poziomie 7 mm). Wszystko inne (włącznie z obsługą Moto Mods) pozostaje takie samo.
Oba telefony mają trafić do sprzedaży w amerykańskiej sieci Verizon tego lata, natomiast dopiero jesienią mają pojawić się w innych krajach. Lenovo obiecuje, że Moto Mods będą kompatybilne z kolejnymi generacjami Moto Z (nie trzeba będzie za każdym razem kupować nowych) i planuje umożliwienie innym firmom tworzenie własnych modu.
Więcej zdjęć możecie znaleźć w galerii u źródła.
Źródło: The Verge