Kiepsko radzą sobie za to smartfony ze średniej półki, które według samego producenta są niekonkurencyjne i mało innowacyjne. Trudno odmówić racji, skoro do tej pory zmiany w urządzeniach z tego segmentu ograniczały się zwykłe do "wrzucenia" nieco lepszego procesora, większej ilości pamięci i nowszej wersji systemu, bez aktualizacji dla starszych modeli. W ciągu kolejnych miesięcy ma pojawić się jednak szereg nowych urządzeń ze średniej półki, które mają to zmienić. Być może (trudno to określić, póki nie znamy ceny) jednym z nich będzie pokazany ostatnio One Mini.