Exynos 2400e to wersja z obniżonym o 100 MHz taktowaniem w porównaniu do Exynos 2400, ale reszta specyfikacji pozostaje taka sama. Telefon posiada 8 GB RAM i dostępny jest w wariantach z 128 GB, 256 GB i 512 GB wbudowanej pamięci.
Nowy model ma większy ekran o przekątnej 6,7 cala, chroniony przez Corning Gorilla Glass Victus+. Bateria o pojemności 4700 mAh wspiera szybkie ładowanie przewodowe 25W, ładowanie bezprzewodowe 15W oraz funkcję Wireless PowerShare 4,5W.
Galaxy S24 FE posiada potrójny aparat z technologią ProVisual Engine i Super HDR, umożliwiający nagrywanie wideo w jakości 8K i 4K. Telefon obsługuje wiele systemów nawigacji oraz łączność 5G, Wi-Fi 6E, Bluetooth 5.3, NFC i port USB Type-C. Ma również certyfikat IP68 i czytnik linii papilarnych pod ekranem.
Galaxy S24 FE działa na systemie Android 14 z nakładką One UI 6.1.1. Urządzenie wyposażone jest w funkcje Galaxy AI, takie jak Generative Edit, Instant Slo-Mo i Portrait Studio, które będą rozwijane w przyszłych aktualizacjach.
Niestety, podobnie jak przy Galaxy S23 FE, który także premierę miał dość blisko kolejnej generacji flagowców, Samsung ustalił cenę urządzenia na tak wysokim poziomie (3200 zł za wersję 8 GB RAM / 128 GB wbudowanej pamięci), jakby nie zauważył, że obecnie bardzo blisko tego poziomu jest podstawowa wersja flagowca (3500 zł za bazowy model S24 z 8 GB RAMu i 128 GB wbudowanej pamięci).
Taka cena miałaby sens tylko w dniu premiery S24, kiedy bazowy model kosztował 4000 zł. Niecały rok później sensu już nie ma - wystarczy dołożyć 300 zł (lub poczekać na promocję) i mamy pełnoprawny flagowiec bez kompromisów serii FE.
Obecnie ruszyły już preordery (także w Polsce), zaś wysyłka i normalna sprzedaż ma wystartować 3 października.
Źródło: SamMobile