To oznacza, że Amerykanie rezygnują z kanciastych kształtów na rzecz zaokrąglonego tylnego panelu - być może ponownie wykonanego z aluminium. Wraz z nową obudową ma pojawić się nowy ekran o większej powierzchni - 3.7 lub nawet 4 cale. Zmniejszeniu ma jednak ulec ppi, które z 326 pikseli ma spaść do 312 pikseli na cal. Kolejną zmianą widoczną z zewnątrz ma być restylizowany przycisk Home, który będzie większy oraz ma być jednocześnie elementem obsługującym gesty.
Prawdopodobnie po raz pierwszy zobaczymy jednego iPhone'a na całym świecie - "piątka" ma być globalnym urządzeniem obsługującym wszystkie typy sieci.