Co się zmieniło w modelach XS? Przede wszystkim poziom certyfikatu wodoodporności - teraz jest to IP68 (zasadniczo najwyższy przyznawany zwykłym smartfonom). Zwiększono też wytrzymałość szkła, przyspieszono procesor (nazywa się A12 Bionic, zawiera również Neural Engine z 8 rdzeniami zamiast 2 w układzie poprzedniej generacji).
Większy model ma ekran o przekątnej 6,5 cala oraz rozdzielczości 2688×1242, co daje gęstość pikseli na poziomie 458 ppi. Na poziomie oprogramowania wszystkie nowe modele (XS, XS Mac oraz XR) mają oferować możliwość zmiany punku rozmycia w zdjęciach portretowych po ich zrobieniu. Wszystkie mają też cztery mikrofony pozwalające nagrywać dźwięk stereo.
iPhone XR natomiast ma mniej więcej te same podzespoły (procesor, RAM, etc.), ale tylko jeden aparat z tyłu o matrycy 12 MP i ekran LCD zamiast AMOLEDa (przez co ramka wokół wyświetlacza jest grubsza) o przekątnej 6,1 cala oraz rozdzielczości 1792x828. W zamian jest oferowany w większej ilości wariantów kolorystycznych.
Wszystkie trzy modele iPhone'ów mają również obsługiwać Dual SIM, ale niestety dla nas jedynie w formie fizycznej karty SIM + eSIM (jedynym wyjątkiem są Chiny, gdzie będą dostępne modele obsługujące dwie fizyczne karty SIM). Niestety, ponieważ na razie adopcja eSIM idzie dosyć wolno (choć przykładowo nasz Orange chce wprowadzić obsługę tego standardu do końca tego roku).
iPhone XS oraz XS Mac mają trafić do sprzedaży w Polsce już 28 września. Model XR natomiast na półki sklepowe trafi dopiero 26 października, ale już 19 października ma ruszyć przedsprzedaż. Ceny iPhone'a XS zaczynają się o 4980 zł, XS Max od 5480 zł, a XR od 3730 zł.