Garnet i Cobalt to dwie nazwy, które były na ustach osób związanych z PalmOSem od dłuższego już czasu. Pierwszy miał być produktem przejściowym, został jednak na dużo dłużej. Drugi w ogóle nie ujrzał światła dziennego. Teraz jednak możemy o nich zapomnieć, gdyż ALP posiada wszystkie najlepsze ich cechy, a nawet dużo dużo więcej. Zacznijmy więc od początku.
Access Linux Platform, jak sama nazwa wskazuje, jest system operacyjnym opartym o jądro Linuxa, aktualnie w wersji 2.6.12. Dzięki temu pozwala na pracę w trybie wielozadaniowości, co oznacza, że możemy mieć uruchomione kilka programów na raz, tak samo jak na komputerze stacjonarnym. Funkcjolaność ta miała zostać wprowadzona w Cobalcie, lecz nigdy nie została oficjalnie zaprezentowana i tak naprawdę, to nie wiadomo czy w ogóle sprawnie działała. Oparcie systemu o jądro Linuxa jest bardzo dobrym posunięciem, nie tylko dlatego że pracuje nad nim szerokie grono ludzi od wielu lat, ale też otwiera to drzwi dla wielu programistów tworzących oprogramowanie jak dotąd tylko dla komputerów stacjonarnych.
Podstawowym elementem systemu z którym będzie miał do czynienia użytkownik jest interfejs do komunikacji z urządzeniem, nazwany MAX. Zachowuje on w sobie to, co w PalmOSie było najlepsze, także wierni użytkownicy tego systemu nie będą mieli żadnych problemów z przesiadką. MAX będzie pozwalał na interakcję zarówno przez ekran dotykowy, jak i 5-cio kierunkowy przycisk (D-Pad) i zestaw dodatkowych przycisków. Korzystały będą z niego wszystkie preinstalowane w systemie aplikacje, które mają zostać odświerzone - mowa o kalendarzu, kontaktach, notatkach, liście do zrobienia, programach multimedialnych oraz zarządzającymi mailami i smsami. MAX ma być preferowanym szkieletem programistycznym, z którego mają korzystać twórcy oprogramowania.
Aby zapewnić kompatybilność ze starszymi aplikacjami, w tym także tymi pisanymi dla procesorów Motoroli, w skrócie oznaczanych 68K, ALP został wyposażony w system emulacji. Wszystkie programy, które zostały napisane zgodnie z wytycznymi i nie odwołują się bezpośrednio do sprzętu, mają działać poprawnie.
Kolejną nowinką jest wykorzystanie GTK+, darmowej biblioteki wykorzystywanej szeroko przy tworzeniu oprogramowania pod Linuxa. Jeśli dołożymy do tego bibliotekę GStreamer, SQLite (szybki silnik baz danych) i BlueZ (oprogramowanie do obsługi protokółu Bluetooth 2.0), to otrzymujemy pokaźną liczbę komponentów pozwalających na szybkie tworzenie i przenoszenie aplikacji przygotowanych dla systemu Linux. Wszystkie wymienione wcześniej biblioteki są udostępnione na zasadach wolnego oprogramowania (open source), dzięki czemu każdy programista będzie miał do nich nieograniczony dostęp, co powinno spowodować lawinowy wprost wzrost ilości oprogramowania dla ALP.
Ostatnią perełką jest J2ME, czyli wirtualna maszyna Javy. To ukłon w stronę producentów telefonów komórkowych, dla których powstała już całkiem pokaźna ilość aplikacji napisanych w tym języku.
Na koniec warto wspomnieć także o przeglądarce internetowej NetFront w wersji 3.4, która zostanie wyposażona w obsługę wszystkich najpopularniejszych technologii, które podbijają ostatnio Internet - mowa oczywiście o RSS i AJAXie. Będzie ona posiadać także system wtyczek, które pozwolą przeglądarce na wyświetlanie plików PDF, filmów i innych typów dokumentów.
Kiedy zobaczymy pierwsze urządzenia wyposażone w nowy system operacyjny ? Tego na razie nie wiadomo, choć na stronie PDAExpertos pojawiły się zdjęcia prototypowego telefonu zaprezentowanego na targach 3GSM. Miejmy nadzieję, że tym razem PalmSource nie uraczy nas takim czasem oczekiwania jak to było w przypadku Cobalta. Jeśli przyjrzeć się cyklowi produkcyjnemu Palma, to nowe urządzenia powinny ukazać się na rynku w okolicach czerwca i października. Jest więc na co czekać.
Zdjęcia protypowych urządzeń pracujących pod kontrolą ALP
Umarł Król, niech żyje Król !
Stało się. W końcu nadszedł dzień, na który czekaliśmy już od dłuższego czasu. Firmy Access i PalmSource oficjalnie zaprezentowały nową wersję systemu operacyjnego - Access Linux Platform, w skrócie ALP. Stało się zatem jasne, że prace nad PalmOS-em jako takim zostały zatrzymane. Umarł Król, niech żyje Król ! ALP to prawdziwa rewolucja i spory krok wprzód, czyżby nareszcie na rynku pojawił się poważny konkurent platformy WindowsMobile ? Na to wygląda.
Tag :