Usługi działające w tle, niezależnie od klawiatury, nie w każdej aplikacji radziły sobie z wykrywaniem wpisania skrótu. A klawiatury ekranowe z kolei nie były zbyt zainteresowane implementowaniem czegoś takiego po swojej stronie. Aż do teraz - kilka dni temu twórcy przejętej przez Microsoft klawiatury SwiftKey ogłosili udostępnienie wersji beta wprowadzającej między innymi owe rozwijanie skrótów.
Skróty i ich rozwinięcia dodaje się w sekcji "Schowek" ustawień programu. Następnie wystarczy wpisać skrót w dowolne pole tekstowe, a jego rozwinięcie pojawi się jako domyślna sugestia, która zastąpi skrót po naciśnięciu spacji.
To jednak nie koniec zmian - nowa wersja dodaje również tryb incognito (żadne informacje o wciskanych klawiszach nie są zapisywane). Z kolei posiadacze tabletów ucieszą się z możliwości aktywowania na nich wyświetlania na dole paska z klawiszami strzałek.
Wersję beta klawiatury można pobierać za darmo z Google Play.