Wystarczy aktywować "tryb VIP", który sprowadza się do wyświetlania reklam na ekranie blokady telefonu. Nadal nie jest to więc opcja zapłacenia za możliwość korzystania z usługi bez ograniczeń i denerwujących elementów w postaci reklam czy "doładowań".
Zdaję sobie sprawę, że firma musi z czegoś zapłacić rachunki, ale dlaczego tak uparcie omija rozwiązania najmniej denerwujące użytkowników? Tego już nie mogę zrozumieć.
Nową wersję Opery Max można już pobierać z Google Play.