Do tej pory Nintendo nie oferowało też tak naprawdę mobilnej aplikacji na wzór tych od Xboxa czy PlayStation. One bowiem dają dostęp do cyfrowego sklepu z grami, profilu, list znajomych czy nawet zarządzania zawartością konsoli.
Nintendo natomiast miało co prawda aplikację dla Androida oraz iOS, ale do tej pory służyła ona praktycznie tylko do rozmów głosowych oraz oferowania specjalnych funkcji kilku wybranych gier.
Dopiero po ostatniej aktualizacji program doczekał się tak podstawowej opcji jak wyświetlanie listy znajomych, a nawet pokazywania czy są online (ale już ich profili nie zobaczymy). Przy okazji pojawiła się też opcja wyświetlenia i skopiowania kodu użytkownika, dzięki któremu inni mogą nas dodać do znajomych (do tej pory trzeba było go ręcznie przepisywać z konsoli).
Może za kilkanaście lat doczekamy się też profili użytkowników czy dostępu do eShopu z poziomu aplikacji.
Źródło: The Verge