Interfejs nie jest może najpiękniejszy (kwestia gustu), a sam program zbyt intuicyjny, ale daje dostęp do sporej ilości danych. Na pierwszym ekranie mamy podstawową informację o stężeniu różnego rodzaju zanieczyszczeń zarejestrowanym przez najbliższą stację (niestety, aplikacja przez to czeka na dokładniejsze dane o naszej lokalizacji co wydłuża nieco czas wczytywania). Na kolejnych można sprawdzać wykresy obrazujące jak poszczególne wskaźniki zmieniały się w ostatnim czasie.
Dalej aplikacja pozwala nam na sprawdzenie danych z dowolnej innej stacji pomiarów na terenie naszego kraju, a także wyświetlenie ich mapy razem z kolorowymi wskaźnikami reprezentującymi ogólną jakość powietrza ustaloną na bazie pomiarów z danej stacji. Nie zapomniano również o sekcjach z ostrzeżeniami o wysokich stężeniach zanieczyszczeń czy alarmach oraz aktualnościami.
Na samym początku program zaliczył mały falstart, ponieważ programiści zapomnieli dodać kod odpowiedzialny za pytanie użytkownika o zgodę na uzyskiwanie dostępu do jego lokalizacji, co skutkowało wysypaniem się aplikacji na samym starcie pod Androidem 6.0. Po kilku dniach jednak pojawiła się odpowiednia łatka. Teraz programiści mogliby jeszcze dodać możliwość tworzenia listy stacji do monitorowania (obecnie trzeba za każdym razem korzystać z mapy lub wyszukiwarki).
Aplikację można już pobierać za darmo z Google Play. Wersja dla urządzeń z systemem iOS ma pojawić się w styczniu przyszłego roku. O aplikacji dla mobilnych okienek na razie nic nie wiadomo.