Deepfish brzuchem do góry
Pamiętacie Deepfisha? Nie? To nic straconego - to już i tak historia. Ta nowa przeglądarka Microsoftu udostępniona kilka miesięcy temu zamkniętej grupie betatesterów, trafiła bowiem do kosza. Deepfish podobnie jak Opera Mini czy też SkyFire wykorzystywał serwery optymalizujące strony do potrzeb małych ekranów. Wychodziło mu to całkiem nieźle - przynajmniej tak wywnioskować można z kilku opinii dostępnych w sieci. Microsoft nie chce jednak dalej rozwijać tej technologii i nastawia się bardziej na tworzenia przeglądarek, które będą w stanie renderować duże strony samodzielnie, tak aby ich wygląd niczym nie różnił się od tego co znamy z PC. Deepfish i Opera Mini upraszczają duże strony aby lepiej wyglądały na małych ekranach, przez co nie obsługują one niektórych stosowanych na stronach WWW rozwiązań - co innego SkyFire. Tak czy siak serwery Deepfisha przestają działać z ostatnim dniem września.