Jednym z powodów jest oczywiście kwestia profilowania - aplikacja ma większe pole do popisu w zakresie zbierania danych niż przeglądarka internetowa (szczególnie odkąd twórcy sami domyślnie włączają opcje utrudniające ten proceder).
Twórcy przeglądarki Brave (opartej o projekt Chromium będący też bazą dla Google Chrome czy Microsoft Edge) dostrzegli ten problem i w ostatniej aktualizacji (do wersji oznaczonej numerkiem 1.50) programu dla Androida dodali opcję pozwalającą zablokować także i te prośby.
Źródło: gHacks