Bolt na silniku ThunderHawka
Clubowicz o ksywce „kaliszon” zachęca wszystkich do przetestowania przeglądarki internetowej Bolt. Pamiętacie może ThunderHawka? Była to przeglądarka dostępna w dość drogim abonamencie, a płaciło się za dostęp do serwerów pośredniczących w optymalizacji stron do małych ekranów PDA. Trzeba przyznać że wyglądało to całkiem nieźle nawet na ekranach QVGA - wtedy kiedy program ten pojawił się na rynku nie było ekranów hi-res w Pocket PC (przeglądarka ta ma już ładnych kilka lat). Efekt ten uzyskano głównie dzięki zastosowaniu specjalnych czcionek, przygotowanych przez producenta przeglądarki - firmę BitStream. Wracając do Bolta, jest to nowe wcielenie silnika ThunderHawk, tym razem całkowicie darmowe i działa praktycznie na wszystkich urządzeniach z obsługą Javy.
Tag :