Dokładnie wczoraj przekazaliśmy informację o braku aktualizacji systemu w topowym androidowym urządzeniu Samsunga - Galaxy S. Oczywiście mowa o braku aktualizacji do Froyo dla USA. Nieoficjalne źródła mówiły, że winnym w tej sprawie są operatorzy, którzy nie chcieli przyjąć na siebie części kosztów związanych z aktualizacją owego modelu. Jak się okazuje, na reakcję Samsunga nie trzeba było długo czekać...
Okazuje się, że wszyscy użytkownicy Galaxy S na terenie USA mogą spać spokojnie. Ściśle ujmując, powinni czekać spokojnie. Otóż według producenta Froyo dla SGS znajduje się w fazie przygotowań i testów a opóźnienie nie ma nic wspólnego z próbą wymuszenia opłat na operatorach.