W tym pierwszym wypadku do Windows 10 będzie po prostu dołączony podsystem Androida odpowiadający za uruchamianie aplikacji dla tej platformy (coś podobnego stosuje BlackBerry). To oznacza, że prawdopodobnie uruchamiać będzie można niemal każdy plik APK o ile tylko nie będzie wykorzystywał niewspieranych API (czyli przede wszystkim tych oferowanych przez pakiet Google Play services, ale zapewne nie tylko).
Z kolei w wypadku iOS programista będzie dokonywał importu plików z kodem źródłowym (na razie obsługiwany jest tylko język Objective-C) w środowisku Visual Studio i stąd kompilował je do aplikacji dla systemu Windows. Ma to wymagać minimalnych zmian w kodzie (w wypadku przykładowych aplikacji i gier pokazywanych na konferencji zwykle tylko kilka procent całości).
Jak pisze portal The Next Web, deweloperzy mogą się już zgłaszać do testów obu narzędzi: dla aplikacji z iOS tutaj, natomiast w wypadku oprogramowania dla Androida tutaj. Finalne wersje mają być dostępne dla wszystkich chętnych po premierze finalnej wersji Windows 10.
Nagranie transmisji z konferencji możecie obejrzeć na tej stronie.