WLAN: tańsze nie znaczy gorsze
Koszty infrastruktury dla sieci bezprzewodowej - punktów dostępowych i ich połączenia z tradycyjną siecią - są nieraz poważnym argumentem przeciw jej wdrożeniu. Można co prawda poratować się pracą w trybie ad hoc, w którym urządzenia komunikują się bezpośrednio między sobą, ich zasięg jest wtedy jednak znacznie mniejszy, niż gdy dane przesyłane są przez punkt dostępowy. Można jednak skombinować zalety obu tych metod.
Jim Geier z 802.11 Planet w Eliminating Access Points with Mesh WLANs wskazuje metodę, dzięki której można zachować duży zasięg sieci bez ponoszenia kosztów infrastruktury: bezprzewodowy routing. Wyposażone w tę funkcję urządzenia mobilne mogą przesyłać nie przeznaczone dla nich pakiety w kierunku urządzenia docelowego. Szczegóły można przeczytać w artykule Geiera i na forach 802.11 Planet.