Gdzie umieścić ekran nawigacji, aby był dobrze widoczny i jednocześnie nie rozpraszał uwagi? Najlepsze miejsce znajduje się przed oczami kierowcy, jednak ogranicza nam wtedy widoczność. A gdyby tak wbudować ekran w kierownicę? Na
taki pomysł wpadła firma Takata. Pewnie niewielu z was słyszało tę nazwę. Takata jest producentem części samochodowych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo: poduszek powietrznych, pasów bezpieczeństwa, czy kierownic. We współpracy z firmą Navigon stworzyła kierownicę z wbudowanym małym wyświetlaczem. Ekran jest połączony z urządzeniem
Navigon 7100 za pomocą Bluetooth i protokołu PNI (Portable Navigation Interface), stworzonego przez obie te firmy.
Połączenie to pozwala na przesyłanie informacji o prędkości i jej ograniczeniach, wskazania nawigacji, czy też informacje Asystenta Pasa Ruchu, w którego wyposażony jest Navigon 7100. Co jednak, gdy skręcimy kierownicą? Teoretycznie wskazania będą przekręcony, a tym samym niedokładne. Na to też znaleziono rozwiązanie. W trakcie przekręcania kierownicy ekran się ściemnia i nie pokazuje wskazań.
Sądzicie zapewne, że zanim ten produkt będzie dostępny minie sporo czasu. Okazuje się jednak, że nie przyjdzie nam długo czekać. Taka kierownica ma być dostępna jako jedna z opcji w
BMW serii 1. Jej funkcje zostały jednak trochę zmienione i wyglądają następująco:
- stoper
- stoper w "Race-mode", który włącza się automatycznie
- pamięć 10 okrążeń
- czas przejazdu 1/8 i 1/4mili (również z automatyczną detekcją startu)
- czas reakcji dla 60´, 330´ i 1000'
- pokazywanie przyspieszenia 0-40 km/h, 0-60km/h, 0-80 km/h itd. przez 400 metrów, z pamięcią najlepszych czasów
- temperatura silnika
- przeciążenia
Nie wspomina się tutaj o funkcjach nawigacyjnych, ale należy pamiętać, że jest to najniższa seria BMW i jeśli pomysł się sprawdzi, więcej funkcji zobaczymy w wyższych modelach.