Natomiast w marcu pojawi się również opaska pozbawiona ekranu – znacznie przez to mniejsza, ale wyposażona dodatkowo w system ANT+ (standard łączności bezprzewodowej dla sensorów fitness).
W komplecie z tymi akcesoriami przychodzi aplikacja, której zadaniem jest nie tylko mierzyć nasze postępy w spalaniu kalorii, ale również zachęcać nas do wysiłku. Robi to ona za pomocą wirtualnych tras (biegowych czy rowerowych), które pokonać można w zaciszu domowym na stacjonarnym rowerku, bieżni czy orbitreku, obserwując faktyczną trasę na ekranie telefonu czy tabletu. W ten sposób przejechać można np. Tour de France, nie ruszając się z domu, poznając każdy jej zakręt.
Zegarek ten podobno jest jednym z najdokładniejszych czujników mierzących tętno, dostępnych na rynku. Kosztuje on jednak całkiem sporo, ponieważ można go nabyć za 199 Euro / 238,80 USD.