Według jego redaktorów będzie to znana już niektórym z Was nazwa "Windows Mobile". Skąd ten wniosek? Po pierwsze informacje sugerujące taką zmianę pojawiły się w najnowszych kompilacjach Windows 10, które wyciekły do internetu. Po drugie, jeden z wyższych rangą pracowników Microsoftu zajmujący się urządzeniami mobilnymi dodał do swojego opisu w portalu LinkedIn informację, że aktualnie pracuje nad Windows Mobile 10. Zmiana wydaje się logiczna - nowa edycja przeznaczona jest dla smartfonów i tabletów, a nie tylko telefonów. Dodatek "Phone" już więc nie pasował, ale "Mobile" już jak najbardziej odpowiada obu typom urządzeń.
Dlaczego w ogóle konieczna jest nowa nazwa? Żeby ludzie nie mylili Windowsa pozwalającego uruchamiać klasyczne aplikacje i nadal posiadającego klasyczny pulpit z edycją mobilną pozbawioną obu elementów. Gdyby oba nazywać po prostu Windows, zapewne trafiło by się wielu klientów zawiedzionych niemożnością uruchomienia ich ulubionych aplikacji z komputera na tablecie, co nie wpłynęło by pozytywnie na postrzeganie urządzeń mobilnych z okienkami na pokładzie.