Dostępny jest dla urządzeń z układami ARM oraz x86. Jak zapewniają twórcy, mobilne Ubuntu jest kompatybilne z Androidem na tyle, aby bez konieczności większych modyfikacji dało się je uruchomić na większości high-endowych smartfonów.
Czym się wyróżnia system od Canonical? Modną ostatnio obsługą przy pomocy gestów. Cała nawigacja odbywa się poprzez wysuwanie palca z jednego z brzegów ekranu. Pod lewym ukryta jest lista naszych ulubionych aplikacji, po drugiej stronie natomiast jest poprzednio uruchomiony program. Dolny brzeg skrywa menu aktualnie otworzonej aplikacji, a górny daje dostęp do powiadomień, ustawień systemu i samego paska statusu (jeśli jest ukryty). Także nawigacja wewnątrz programu odbywa się przy pomocy gestu - po prostu przesuwamy palec w bok i aplikacja przenosi nas do poprzedniego ekranu. W wypadku oprogramowania gdzie to się nie sprawdza (np. przeglądarka czy gry) programista może umieścić na ekranie odpowiedni przycisk.
Oprócz tego, mobilne Ubuntu oferuje nowatorskie podejście do ekranu blokady i pulpitu głównego. Ten pierwszy jest tu nazywany ekranem powitalnym i oferuje bezpośredni dostęp do docka z ulubionymi aplikacjami czy powiadomień bez potrzeby przechodzenia do homescreena. Ekran domowy natomiast dynamicznie dostosowuje swoją zawartość do użytkownika. Możemy znaleźć na nim osoby, z którymi najczęściej rozmawiamy, ostatnio uruchomiane programy, ulubioną muzykę bądź filmy, itd.
Canonical chwali się również możliwością wyboru typu aplikacji. Programiści mogą wybrać pomiędzy webową (może korzystać z powiadomień i innych elementów systemu, ale będzie wolniejsza i nie będzie mogła korzystać ze sprzętu, np. z NFC) i natywną (duża wydajność i więcej możliwości). Dodatkowo, w przeciwieństwie do Androida, nie będzie tu pośrednika w postaci maszyny wirtualnej Javy (Dalvika). Teoretycznie powinno to poprawić wydajność aplikacji pisanych dla mobilnego Ubuntu, jak będzie w praktyce przekonamy się po udostępnieniu systemu szerszej publiczności.
Niestety, Canonical nie chce na razie ujawniać swoich partnerów w postaci operatorów i producentów sprzętu, podobnie jak ewentualnych cen smartfonów działających pod kontrolą mobilnego Ubuntu. Wiadomo natomiast, że w ciągu nadchodzących tygodni mają zostać udostępnione obrazy systemu dla Galaxy Nexusa (na razie jedynego wspieranego urządzenia). Z kolei telefony z fabrycznie preinstalowanym systemem do sprzedaży mają trafić w 2014 roku. Czy to nie będzie za późno? Ja obawiam się, że tak, ale czas pokaże.