Ostatnie newsy
Na początku tego miesiąca do sieci dostał się film prezentujący napisaną od zera aplikację Paint dla tabletów i komputerów z systemem Windows 10. Prócz odświeżonego interfejsu przystosowanego do obsługi dotykiem i paru nowych narzędzi, aplikacja wprowadza sporą nowość w postaci możliwości zabawy nie tylko w dwóch, ale i trzech wymiarach.
W swoich nakładkach producenci często dublują wiele aplikacji, których odpowiedniki od Google i tak muszą dołączać do systemu jeśli chcą mieć dostęp do sklepu Google Play. Tak między innymi często jest z przeglądarką internetową. Mimo, że wszyscy dołączają Chrome'a, to i tak często tworzą własną na bazie tej z projektu AOSP. Nie inaczej było w wypadku HTC.
Ponieważ wraz z wprowadzeniem Pixeli Google niejako zmienia grupę docelową z deweloperów na bardziej majętnych zwykłych użytkowników, wiele osób obawiało się o możliwość odblokowywania bootloadera oraz rootwania systemu. Cóż, jak można przeczytać na stronie głównej xda-developers niepotrzebnie.
Na komputerach z systemem Windows czy macOS, a także urządzeniach mobilnych z iOS na pokładzie już od dawna można było korzystać z funkcji rozwijania ustawionych wcześniej skrótów do określonych wyrażeń (np. zamiany ";adres" na nasz adres w trzech liniach). Niestety, do tej pory na Androidzie nie było zbyt wiele niezawodnych narzędzi oferującą podobną funkcję.
Chcielibyście mieć odpowiednik chat heads w innych komunikatorach na Androidzie? Oficjalnie twórcy alternatywnych rozwiązań raczej czegoś takiego nie wprowadzą ze względu na ryzyko pozwów ze strony Facebooka, ale za to niezależni programiści co jakiś czas wymyślają sposoby na dodanie takich opcji inną drogą (kiedyś np. w ROMie Paranoid). Tym razem w ten sposób powstała aplikacji Flychat.
Kilka dni temu twórcy Instagrama uczynili swoją aplikację dla systemu Windows zgodną z komputerami i tabletami działającą pod kontrolą dziesiątej wersji tego systemu, a nie tylko smartfonów jak do tej pory. Co ciekawe, jest to pierwsza aplikacja oficjalnie wprost zgodna z tabletami (tę dla Androida po prostu można wszędzie zainstalować).
Mamy już sposób na uruchomienie asystenta Google na urządzeniach innych niż Pixele, ale to nie koniec. Magikom z forum xda-developers udało się także tak zmodyfikować aplikację aparatu z nowych smartfonów Google, aby działała na oficjalnym wydaniu Androida dla Nexusów 5X i 6P (niestety mamy tylko wersję 64-bitową, więc właściciele Nexusa 6 i starszych muszą obejść się smakiem).
Jak donoszą redaktorzy z serwisu Android Police, już jakiś czas temu u niektórych użytkowników pod widżetem wyszukiwarki Google zaczął pojawiać się przezroczysty pasek z dodatkowymi informacjami (np. o pogodzie czy czasie dojazdu do pracy / domu). Niedawno natomiast dostęp do tej opcji zyskała nieco większa grupa osób.
W mijającym tygodniu sporą aktualizację otrzyma oficjalna aplikacja kliencka usługi Dropbox dla urządzeń działających pod kontrolą systemu iOS. Co się zmieniło? Przede wszystkim dodano sporo nowych opcji związanych z iOS 10, ale nie tylko.
Kilka dni temu Google w pełni oficjalnie (a nie jak do tej pory tylko w odpowiedzi na pytania dziennikarzy na konferencji o Pixelach) zapowiedziało betę Androida 7.1 na łamach swojego oficjalnego bloga. Przy okazji poznaliśmy też kilka nieznanych do tej pory nowości.
Po wielu doniesieniach o płonących bateriach w wymienionych już egzemplarzach phabletu Galaxy Note 7, jego producent podjął trudną decyzję o ostatecznym zakończeniu jego sprzedaży, produkcji oraz wycofaniu z rynku wszystkich już egzemplarzy, które trafiły w ręce użytkowników.
Premierę nowych smartfonów marki Pixel od Google mamy już za sobą. Potwierdziły się informacje, że pełnoprawna wersja nowego asystenta Google (a nie tylko bot w komunikatorze) będzie przynajmniej na razie dostępna tylko na wspomniane dwa urządzenia. Ale jeśli macie roota lub custom ROM, oczywiście można to obejść.
Trend portowania gier z komputerów na urządzenia mobilne ma się coraz lepiej. Po tytułach takich jak RollerCoaster Tycoon 3, BioShock, Star Wars Knights of the Old Republic czy XCOM przyszła pora na grę strategiczną Rome: Total War, o czym donosi serwis MacRumors.
Pod koniec sierpnia twórcom aplikacji Prisma udało się przenieść sporą część przetwarzania obrazów dla wielu filtrów ze swoich serwerów na telefony użytkowników, dzięki czemu mogły one działać bez połączenia z internetem. Jednak posiadacze słuchawek z Androidem musieli na tę opcję poczekać nieco dłużej.
Z prostego VPNa służącego do kompresji danych Opera Max staje się powoli coraz bardziej rozbudowanym narzędziem dla osób chcących chronić swoją prywatność. W udostępnionej niedawno aktualizacji program zyskał możliwość blokowania narzędzi śledzących nasze poczynania.
Aplikacji w wersji Lite pozazdrościli Facebookowi twórcy programu Shazam służącego do identyfikacji utworów granych między innymi w radiu. Kilka dni temu ogłosili oni udostępnienie wersji Lite swojego programu dla Androida, która ma zajmować dużo mniej miejsca i przesyłać mniej danych przez internet.
Podczas wrześniowej konferencji Apple zaprezentowało kilka funkcji nowych iPhone'ów, które nie były od razu dostępne dla użytkowników. Jedną z nich był tryb portretowy w aplikacji aparatu iPhone'a 7 Plus. Niedawno udostępniona została pierwsza publiczna beta iOS 10.1, która między innymi ma te opcje odblokować.
W mijającym tygodniu zobaczyliśmy nie tylko nowe smartfony od Google, ale także nową wersję Androida oznaczoną numerkiem 7.1. Początkowo dostęp do niej będą mieli tylko posiadacze Pixeli, ale jeszcze w tym roku ma trafić jako publiczna beta do posiadaczy Nexusów. Jakie zmiany wprowadza?
Zgodnie z oczekiwaniami w miniony wtorek Google oficjalnie zaprezentowało dwa smartfony z linii Pixel - Pixel oraz Pixel XL. Niestety, nie potwierdziły się plotki mówiące o pokazaniu wczesnej wersji połączenia Chrome OS i Androida, czyli systemu o kodowej nazwie Andromeda.
Niedawno producent urządzeń z rodziny Moto udostępnił wstępną wersję listy urządzeń, które otrzymają oficjalną aktualizację do Androida 7.0. Nie było żadnego zaskoczenia - znalazły się na niej jedynie wszystkie najnowsze smartfony z serii Moto Z oraz Moto G4. Kilka dni temu jednak firma rozszerzyła wspomnianą listę o kilka starszych urządzeń.