Najważniejszą moim zdaniem nowością jest możliwość przesyłania plików do naszego urządzenia poprzez zwyczajne przeciągnięcie ich do okna katalogu w przeglądarce. W poprzednich wydaniach trzeba było wcześniej otworzyć okno wysyłania. Oprócz tego, dodano też opcję załączania plików do SMSów wysyłanych z webowego interfejsu. Kolejną nowinką jest modna ostatnio synchronizacja powiadomień.
Niestety, implementacja zastosowana w AirDroidzie jest nieco mniej przydatna od tych z Pushbullet czy Krome. Dlaczego? Ponieważ powiadomienia wyświetlają się jedynie na stronie zdalnego dostępu AirDroida i nigdzie indziej. Wystarczy więc przełączyć się na inną kartę czy zminimalizować okno przeglądarki i już ich nie zobaczymy.
Nową wersję AirDroida możecie już pobierać za darmo z Google Play.