Artykuły

Na początku lipca pisaliśmy o ogłoszeniu planów wprowadzenia do Polski kart podarunkowych Google Play. Wówczas jednak poznaliśmy tylko nominały jakie będą dostępne. Nie podano daty pojawienia się kart w sprzedaży czy też sklepów, których będą dostępne. Dziś w końcu uległo to zmianie i Google na swoim oficjalnym blogu podało więcej szczegółów.

Przede wszystkim karty są już dostępne w sklepach sieci HDS (salony InMedio, Relay czy 1 minute), a z czasem powinny zawitać na półki kolejnych. Niestety, od czasu ogłoszenia planów nie zdecydowano się na zmianę nominałów i nadal są to 50 zł, 75 zł i 150 zł. Ja osobiście podtrzymuję opinię, że najniższy powinien jednak wynosić najwyżej 20-25 zł (choć niższe nie miały by uzasadnienia, bo Google w końcu chce zachęcić do zakupów, więc karty o wartości jednej gry nie mają sensu z tego punktu widzenia).

Jednak przy najmniejszym nominale w wysokości 50 zł nie ma szans na zachęcenie do zakupów, np. młodzieży, która raczej nie będzie chciała "zamrażać" tak pokaźnej części odłożonych pieniędzy dla jednej gierki za 5 zł i w dalszym ciągu będzie się zwracać do mniej legalnych sposobów ich zdobywania. Podobnie pewnie będzie z osobami, które z różnych powodów nie posiadają kart płatniczych. Oczywiście muzyka czy filmy kosztują już nieco więcej. Podejrzewam jednak, że zdecydowana większość zakupów (i pod względem ilości, jaki wartości w sumie) to jednak aplikacji i gry, a nie stosunkowo niedawno udostępnione multimedia.