MWC: i’am Watch – smartwatch we włoskim stylu
Jednym z pierwszych niezależnych od dużych koncernów zegarów, rozszerzających funkcjonalność smartfonów był i’am Watch. Produkt ten zapowiedziany został po raz pierwszy kilkanaście miesięcy temu i miał wejść na rynek dość szybko. Niestety z powodu problemów z produkcją, jego premiera przesunęła się o około rok czasu. Od kilku miesięcy można go już jednak kupić, a my odwiedziliśmy stoisko producenta, aby sprawdzić ile jest on wart.
Kosztuje on nie mało 299 Euro*, ale firma tłumaczy to tym, że to produkt włoski, a nie jakaś tam chińszczyzna. Urządzenie to pracuje pod specjalnie dopasowaną do jego potrzeb wersją Androida, posiada dotykowy ekran i dedykowane mu aplikacje, które uruchamiają się bezpośrednio na zegarku, ale większość wymaga połączenia z Internetem, aby móc funkcjonować. Połączenie z Internetem realizowane jest za pomocą BT i sparowanego z nim smartfona. Może to być zarówno iPhone jak i Android, ale w obu należy włączyć funkcję hotspot, aby urządzenia mogły w pełni się komunikować. Dla mnie jednak największą jego wadą jest fakt iż zegarek ten w trybie standby nie wyświetla zupełnie nic na ekranie, zatem aby sprawdzić która jest godzina, należy użyć drugiej ręki, aby wcisnąć jeden ze zlokalizowanych na bocznej ściance przycisków. Można co prawda uruchomić wygaszacz ekranu w postaci tarczy zegara, ale wtedy zegarek nie wytrzyma nawet doby, gdyż cały czas aktywne jest podświetlanie ekranu.
Więcej na temat tego zegarka dowiecie się z zamieszczonego poniżej filmu.
* cena promocyjna obowiązuje do 28.02.2013