Lukę starają się więc wypełnić niezależni programiści, jednak ze względu na ograniczenia w dostępie do API (np. dodawania zdjęć czy przeglądania powiadomień) serwisu ciągle czegoś brakowało.
| |
Teraz pojawił się w końcu pierwszy klient Instagram o nazwie 6tag, który oferuje wszystkie funkcje znane z oficjalnych aplikacji, o czym piszą redaktorzy portalu Neowin. Jest więc upload zdjęć bez żadnych ograniczeń czasowych, nakładanie filtrów znanych z oficjalnych programów czy nawet wysyłanie krótkich filmików (choć za tę ostatnią możliwość trzeba już dodatkowo zapłacić). Niestety nie ma rożny bez kolców - jak informuje na swoim blogu Rafael Rivera, aplikacja nie jest do końca bezpieczna.
O co chodzi? Podczas przesyłania filmów na serwer w celu konwersji, program wysyła również nasz login i hasło do serwisu w postaci czystego tekstu. Osoba niepowołana może więc bez większych problemów zdobyć te dane. Oprócz tego, autor trzyma nasze filmy na swoim serwerze przez nieokreślony czas i nigdzie nie ma informacji jak długi jest ten okres (w czasie testów udało się uzyskać do filmu przesłanego tydzień wcześniej). Na razie autor nie odpowiedział na te zarzuty.
Jeśli mimo wszystko chcecie skorzystać z aplikacji (lub po prostu nie zamierzacie korzystać z opcji wysyłania filmów), to 6tag możecie pobrać za darmo z Windows Phone Store.