Ostatnie newsy
Portal TechCrunch informuje, że niedawno Nokia zaprezentowała kolejny smartphone z serii Lumia oznaczony numerem 510. Jest to urządzenie z niższej półki cenowej i ma zastąpić model 610. Ma kosztować 199 $ (około 630 zł nie uwzględniając podatków i marż) i posiadać ekran o przekątnej 4 cale, rozdzielczości WVGA (800x480 pikseli), 256 MB RAMu, 4 GB wbudowanej pamięci, procesor Snapdragon S1, aparat o matrycy 5 MP oraz baterię o pojemności 1300 mAh. Niestety, Lumia 510 nadal będzie działać pod kontrolą systemu Windows Phone w wersji 7 a nie 8, która swoją premierę będzie miała już za kilka dni. Oto jej podobizna:
Najwyraźniej nie tylko HTC zamarzyło o smartfonie z 5-calowym ekranem o rozdzielczości Full HD (1080x1920 pikseli). Niedługo po tym jak tajwański producent pokazał światu model J Butter, do sieci przedostało się zdjęcie pokazujące nieznany jeszcze model Xperia z dużym, najprawdopodobniej także 5-calowym wyświetlaczem, o czym informuje Android Police. Redaktorzy tego serwisu przeprowadzili analizę zdjęcia i ocenili, ze raczej nie zostało zmontowane czy wyrenderowane.
Wall Street Journal zdobył wypowiedź jednego z wysoko postawionych pracowników firmy Foxconn, który twierdzi, że iPhone 5 jest najtrudniejszym do złożenia urządzeniem w historii ich fabryki. Upakowanie komponentów celem uzyskania niewielkich rozmiarów telefonu jest na tyle duże, że stanowi nie lada wyzwanie dla procesu produkcji. Odniósł się on również do rys na obudowie, które zdarzały się ponoć w jeszcze nie odpakowanych egzemplarzach. Otóż Foxconn wprowadził dodatkowe procedury sprawdzające jakość swoich produktów, aby sytuacja ta nie miała już więcej miejsca.
Przy okazji wrześniowej premiery nowej rodziny urządzeń RAZR, Motorola poinformowała iż posiadacze niektórych modeli ich Androidowych telefonów, dla których nie będzie w planach aktualizacji do Jelly Bean, otrzymają zniżkę na zakup nowego modelu aparatu. Zniżka ta jest nie byle jaka, ponieważ opiewa na 100 USD. Dzisiaj wiemy już, które aparaty nie otrzymają Androida 4.1, na zakup których przeznaczyć można te sto dolarów i kiedy żelki dla kilku wybranych modeli zostaną udostępnione. Szczegóły w głębi newsa.
Kojarzycie news dotyczący aparatu Sony Nexus X, który okrążył świat kilka dni temu? Pisaliśmy na temat pierwszej podobizny tego urządzenia 16 października. Jeśli zaczęliście już odkładać na ów aparat pieniądze, to spokojnie możecie zmienić naklejkę na tej śwince skarbonce, gdyż Sony Nexus X to ściema.
Mimo że upłynął już miesiąc od premiery iPhone 5, jest on wciąż urządzeniem, które trudno zdobyć, szczególnie jeśli nastawiacie się na jedne z tych bardziej pojemnych modeli. Ja czekam w T-Mobile już od dnia premiery na wersję 64GB i doczekać się nie mogę, choć przyznam że pierwszego dnia nie mogłem po prostu uderzyć do salonu, a drugiego mieli już tylko 16GB wersje. Analitycy przewidują, że przez tak duży popyt, sprzedaż piątego iPhone’a może przewyższyć wcześniejsze założenia. Szczegóły poznamy już za 5 dni, kiedy to Apple ogłosić ma wyniki finansowe za trzeci kwartał tego roku.
Pamiętacie firmę, która gościła w naszych newsach przy okazji komunikatu na temat pierwszej stacji dokującej dla iPhone 5? Nie pamiętacie? No ale świecący kabelek ładujący pewnie kojarzycie? Tak... to ta sama ekipa z iPhone5mod.com. Tym razem ratują nas oni z kolejnej opresji. Otóż jeśli tylny panel Waszej piątki jest już na tyle porysowany, że wstyd Wam go wyciągnąć z kieszeni, to oferują oni w swoim sklepie jego zamiennik. Podobno jest to oryginał, a nie jakaś tam podróbka i kosztuje 99 USD. Choć szczerze wolałbym chyba podróbkę, która byłaby wykonana tak, żeby się nie rysowała. Może szkło jak z iPhone 4/4S? To co, rzucamy wyzwanie chińskim firmom i garażowym majsterkowiczom?
Gdy kilka miesięcy temu okazało się, że Google przejmuje kontrolę nad firmą Motorola, wszyscy oczekiwali, że w końcu duże G będzie miało swoją własną stajnię smartphone’ów i tabletów. A tymczasem pół roku minęło i Motorola jakoś nie specjalnie się zmieniła, a ich urządzenia jakoś tak mało „pachną” Nexusami. Dlaczego tak jest, wyjaśniał ostatnio jeden z CFO Google...
Czarne chmury zbierają się nad jednym z rodzimych operatorów - siecią Plus. iMagazine ma bardzo ciekawy materiał poświęcony historii jednego z abonentów tego operatora, który kupił u nich urządzenie iPhone 4S, które później okazał się być sprzętem "używanym". Nie będę tutaj rozpisywał się na ten temat, gdyż wszystko lepiej przeczytać u źródła. Jest to jednak jeden z tekstów, który zapewne zmrozi krew w żyłach wszystkim tym, którzy kupili kiedyś iPhone’a w Plusie. Uważajcie też na oferowane aktualnie w Plusie „piątki” - nie są to zestawy takie jak z Apple Online Store czy od innych operatorów - mają m.in. nieoryginalne ładowarki!
Do tej pory sprzedaż urządzeń Nokii z systemem Windows Phone rosła powoli z kwartału na kwartał. Ale w dopiero co ogłoszonych wynikach finansowych za Q3 2012 wyczytać można, że ten ostatni kwartał był dla Lumii niezbyt dobry. Tylko 2.9 miliona aparatów sprzedało się w tym okresie, gdzie w poprzednim kwartale udało się znaleźć nowych właścicieli dla 4 milionów sztuk...