Ostatnie newsy
Firma z Mountain View ma jeden z lepszych silników rozpoznawania mowy (zwłaszcza jeśli chodzi o nasz rodzimy język). Do tej pory jednak programiści mieli do niego ograniczony dostęp praktycznie tylko na Androidzie i ewentualnie przeglądarce Chrome. Teraz jednak ma się to zmienić - jak donosi portal TechCrunch, Google zdecydowało się na udostępnienie API rozpoznawania mowy niezależnego od platformy.
Gdy w zeszłym roku Apple udostępniło system iOS w wersji 9 wprowadzający między innymi tryb picture in picture, wiele osób liczyło zapewne na rychłą aktualizację oficjalnego klienta YouTube wprowadzającą wsparcie dla tej funkcji. Nic takiego niestety nie miało miejsca. Dopiero kilka dni temu udostępniono nową wersję z obsługą trybu dzielonego ekranu czy Slide Over, ale niestety nadal bez wspomnianej opcji wyświetlania filmu w okienku nad innymi aplikacjami.
W miniony weekend pisaliśmy o aktualizacji aplikacji Google Maps dla Androida, która dodawała nową zakładkę z listą usług przewozowych na ekranie planowania trasy i kilka innych, mniejszych usprawnień. Teraz podobne nowości zawitały również do programu dla urządzeń z logo nadgryzionego jabłka. Co konkretnie dodali inżynierowie Google?
Kilka dni temu Google rozpoczęło udostępnianie nowej wersji aplikacji dla Androida służącej do przeglądania map firmy z Mountain View. Programiści dodali w niej sporo drobnych zmian. Samo Google oficjalnie chwali się tylko jedną - osobną zakładką z informacjami o lokalnych usługach transportowych (np. Uberze) dostępnych na danej trasie i ich cenie. Nowości jest jednak więcej.
Odkąd firma z Mountain View udostępniła swoją samodzielną usługę do synchronizacji i zarządzania biblioteką zdjęć, inżynierowie nieustannie ją rozwijają oraz dodają nowe funkcje do aplikacji klienckich czy interfejsu dostępnego poprzez przeglądarkę. Niedawno, jak donosi portal The Verge, udostępniono kolejny efekt tych prac, czyli aktualizację programu dla iOS.
W minioną środę Google dosyć niespodziewanie ogłosiło udostępnienie deweloperom wczesnej bety kolejnej wersji Androida oznaczonej na razie literką "N", czego spodziewaliśmy się raczej na tegorocznym Google IO, które ma się rozpocząć 18 maja. Oznacza to przyśpieszenie całego cyklu, gdyż jak przyznaje sama firma z Mountain View, udostępnienie finalnej kompilacji jest planowane na lato (do tej pory zwykle miało to miejsce jesienią). Jakie nowości wprowadza nowa wersja Androida?
Alternatywna wobec map Google aplikacja do nawigacji firmy z Mountain View, czyli Waze, właśnie doczekała się sporej aktualizacji wydania dla Androida. Wersja oznaczona numerkiem 4.0 wprowadza przede wszystkim odświeżony interfejs, dobrze znany już użytkownikom edycji dla urządzeń z logo nadgryzionego jabłka.
Irytują Was kable przy flashowaniu telefonu? Jeśli tak, to mamy bardzo dobrą wiadomość - Google pracuje nad umożliwieniem flashowania telefonów poprzez sieć Wi-Fi. Jak donoszą redaktorzy z Android Police, w kodzie źródłowym AOSP pojawiły się wzmianki o dodaniu obsługi protokołu TCP do fastboota.
Pod koniec grudnia opisywaliśmy ciekawą aplikację dla Androida o nazwie Chromer. Pozwalała ona na otwieranie linków z dowolnej aplikacji w Chrome Custom Tabs. Wygląda na to, ze Google się ten pomysł spodobał (jednocześnie dostrzeżono ociąganie się programistów) i w wersji Chrome rozpowszechnianej przez kanał deweloperski pojawiła się właśnie podoba opcja, o czym donosi portal Android Police.
Firma z Mountain View udostępniła kilka dni temu pierwszą większą aktualizację aplikacji Zdjęcia dla urządzeń z systemem Android. Co takiego zmieniono? Przede wszystkim system nawigacji. Teraz na dole ekranu wyświetlany jest pasek pozwalający się szybko przełączać między widokiem Asystenta, galerii oraz listy albumów (dawniej kolekcji).