Ostatnie newsy
Jak zwykle, redakcja The Verge jako jedna z pierwszych zamieściła testy nowych produktów Apple – iPada mini oraz najnowszego dużego iPada. Same filmy z tych testów osadziliśmy w głębi tego newsa, ale jeśli chcecie obejrzeć sporo ładnych fotek i poczytać co nieco na ten temat, to odsyłamy pod zlinkowane na The Verge artykuły.
Pierwsi użytkownicy nowego dużego iPada odpalili już testy sprawdzające jego wydajność. Ze wstępnych ustaleń wynika, że dwurdzeniowy chip A6X zastosowany w tym urządzeniu jest zaledwie o 100MHz szybszy od tego z iPhone 5. Dogrzebano się również do ilości pamięci RAM, jaką posiada iPad 4-tej generacji. Okazuje się, że jest to ten sam 1GB znany z jego poprzednika. Oto mała tabelka z osiągami wspomnianego tabletu na tle innych urządzeń Apple.
Jak donosi Wall Street Journal, Scott Forstall został "poproszony" o odejście z Apple. Forstall odpowiadał za tę część firmy, która zajmowała się oprogramowaniem dla urządzeń mobilnych, czyli systemem iOS oraz aplikacjami dla niego (np. iMovie, pakietem iWork, itd.). Podobno jest to kara za to, że nie chciał się podpisać po listem z przeprosinami za problemy z nowymi Mapami z iOS 6 (które zastąpiły te od Google'a).
Ekipa GigaOm opublikowała ciekawą wzmiankę na temat nowej osłonki na ekran dla iPada, która służyć może jednocześnie za baterię słoneczną. Nad takim produktem pracuje Alta Devices, której autorska technologia wykorzystująca arsenek galu, oferuje nie dość że większą wydajność niż tradycyjne ogniwa słoneczne ...
Jak informuje na swoim blogu MacKozer, Apple sprawiło dzisiaj niemiłą niespodziankę wszystkim kupującym w europejskim App Store, iTunes, itd. Firma postanowiła podnieść wszystkie ceny wyrażone w Euro. Najtańsze gry i programy kosztujące do tej pory 0,79 €, zdrożały dzisiaj do poziomu 0,89 €, np. Angry Birds. A im drożej, tym różnica staje się bardziej widoczna i odczuwalna - ceny aplikacji pakietu iWork (Pages, Number, Keynote) skoczyły z 7,99 € do 8,99 €, a w wypadku programów kosztujących ponad 10 € różnica może wynieść nawet 2 €, czyli ponad 8 zł.
Chyba wszyscy byli w szoku, gdy zaledwie w 7 miesięcy od premiery, Apple postanowiło wydać kolejną edycję dużego iPada. Oczywiście były przecieki na temat jego odświeżenia, m.in. przez zmianę portu na Lightning, ale zmiany okazały się być znacznie większe. Szczególnie ten nowy procesor i układ graficzny, które to charakteryzują się dwukrotnie większą wydajnością sprawiły, że wszyscy posiadacze nowych iPadów nagle poczuli się trochę oszukani.
Jak się wzorować, to na najlepszych – z takiego założenia wychodzą najwyraźniej chińscy „klonerzy”, gdyż mają oni już praktycznie gotową podróbkę iPada mini. Urządzenie łudząco przypominające ten nowy tablet firmy Apple nosi nazwę GooPad, wyposażone jest w ekran 1024x768 punktów, dwurdzeniowy procesor 1.4GHz, aparat 2Mpix i Androida 4.1. Wszystko to kosztować ma zaledwie 99 USD, a sprzedaż powinna rozpocząć się już w przyszłym miesiącu. Oto materiał wideo promujący ów gadżet:
Jeśli przegapiliście wczorajszą prezentacje Apple ale nie macie ochoty oglądać całości aby wyłapać te ważne momenty poświęcone iPadowi mini, to w głębi newsa znajdziecie klipy z najważniejszymi faktami na jego temat.
Dla przypomnienia Polska jest jednym z krajów, w których już w ten piątek w Apple Online Store przyjmowane będą zamówienia na iPada mini w wersji WiFi. Na edycję LTE na starym kontynencie trzeba będzie nieco dłużej poczekać. Podstawowa wersja kosztować ma 1449zł