Ostatnie newsy
Do tej pory Apple trzymało się pewnego schematu wprowadzania na rynek nowych modeli iPhone'a. Model 4S był jednak chyba wyjątkiem i tym razem w wakacje są duże szanse na premierę kolejnego modelu. Jak podaje C|NET, iPhone 5 ma duże szanse pojawić się latem 2012 roku. Podobno to właśnie nad nim pracował ostatnio Steve Jobs, natomiast S-czwórka została przygotowana przez inną ekipę wewnątrz Apple. Coś tam poszło nie tak i w lutym wiadomo było, że piątka nie pojawi się zgodnie z planem, dlatego też pojawił się opóźniony 4S.
Nie wiem ileż to razy pojawiały się tego typu teksty w sieci. Ale skoro Jobs powiedział, że tablet z mniejszym niż 9" ekranem nie ma sensu, to czy Apple może faktycznie wypuścić coś o mniejszych gabarytach? Czy jest sens powracać do tego tematu? Chyba tak. Wszak nie ma już Jobsa i nowy szef Apple może mieć nieco inne poglądy. Tymczasem tajwańska redakcja United Daily News podała, że LG Display i AU Optronics podobno otrzymały zamówienie na ekran 7.85-cala dla Apple, o tej samej co aktualna rozdzielczości 1024x768 punktów. Ile w tym prawdy, mamy przekonać się prawdopodobnie w pierwszym kwartale 2012 roku.
Ekipa iFixyourI przygotowała film poświęcony metodzie rozbierania na części nowego iPhone'a. To m.in. dla tych wszystkich, którzy muszą sprawdzić jak to tam w środku wygląda, albo zapragną własnoręcznie naprawić np zalanego i4S. Jeśli chodzi zaś konkretnie o wymianę pękniętego ekranu, to tę procedurę uchwycono na kolejnym filmie - oba klipy wideo osadziliśmy w głębi tego newsa.
Wygląda na to, że za dużo osób próbuje ostatnio pogadać sobie z Siri, co skutkuje przeciążeniem serwerów pośredniczących w funkcjonowaniu tej jabłuszkowej sztucznej inteligencji. Jak podaje witryna CultOfMac, w ciągu ostatnich kilkunastu godzin Siri nie potrafiła udzielić żadnych informacji, podając brak dostępu do serwera jako wymówkę. Coś mi się wydaje że Apple nie przygotowało się specjalnie na początkowe zachłyśnięcie się użytkowników nową funkcjonalnością, czy samym iOS 5, którego albo nie dało się pobrać, albo był duży problem z jego instalacją (serwery autoryzujące instalację były tak jak w przypadku Siri przeciążone).
Razem z systemem iOS 5, Apple udostępniło Find My Friends. Jest to konkurencja dla programu Latitude od Google'a. Obie usługi pozwalają nam nieustannie (przynajmniej dopóki mamy połączenie z internetem) dzielić się naszym położeniem ze znajomymi (oczywiście tylko tymi, których zaakceptowaliśmy). Podobnie jak iBooks, Find My Friends nie jest wbudowane w system. Dzięki temu nie marnuje miejsca w pamięci, gdy nie używamy usługi, natomiast jeśli chcemy z niej korzystać, wystarczy zainstalować program z App Store. Oczywiście aplikacja, jak przystało na Apple, posiada bardzo ładny interfejs. Jest również przystosowana zarówno do ekranu iPhone’a i iPada.
Jesteście ciekawi jak mocno iOS 5 obciąża system poczciwego iPhone’a 4? Redakcja SlashGear przygotowała bardzo ciekawe filmowe porównanie, gdzie obok siebie zobaczyć można nie tylko i4 z iOS 4.3.5 oraz iOS 5.0, ale również iPhone’a 3GS z iOS 4.3, a nawet iPhone 3G z iOS 4.2. Różne operacje są przeprowadzane jednocześnie na tych urządzeniach, co pozwala w łatwy sposób ocenić szybkość ich pracy. Oto wspomniany materiał wideo:
Apple przed chwilą udostępniło finalną wersję iOS 5 dla wszystkich użytkowników. Najnowsze wydanie systemu zawiera wiele długo wyczekiwanych nowości, między innymi nowy system powiadomień, uniezależnienie od komputera, integracja z serwisem iCloud i wiele innych. O pozostałych nowych funkcjach możecie się dowiedzieć z naszego testu wersji beta iOS 5 dla iPoda touch 4.
Jak podaje witryna Anandtech, iPhone 4S liczbowo jest nawet 73 procent szybszy od swego poprzednika. Nowy model z dwurdzeniowym CPU z zegarem 800MHz osiągnął wynik 623 punkty w Geekbench, gdzie iPad 2 pochwalić się może 751 punktami (ten sam procesor ale o 200MHz szybszy), natomiast iPhone 4 zdobywa w tym samym teście zaledwie 360 punktów. Bardziej szczegółowe dane znajdziecie na zamieszczonych w głębi tego newsa wykresach.
Jedną z ważnych, jeśli nie najważniejszą cechą nowego aparatu Apple jest Siri, czyli cyfrowy asystent, który jako jeden z pierwszych SI sprawia wrażenie, że faktycznie posiada jakąś inteligencję. Wszyscy zapewne widzieli demko tej technologii podczas konferencji Apple. Jeśli chcecie poznać Siri nieco bliżej, to w głębi newsa znajdziecie ciekawy filmik na ten temat.
Kupowanie rozszerzeń do aplikacji z wewnątrz samego programu, bez konieczności przechodzenia do sklepu, zostało po raz pierwszy wprowadzone do iOS w połowie 2009 roku. Rok później Apple złożyło wniosek o opatentowanie tego rozwiązania, ale dopiero kilka dni temu wypłynął on w urzędzie patentowym. Przyznam szczerze, że wkurzają mnie takie jak ten patenty i sprawy które się potem przez nie toczą. Ale tutaj sprawa jest znacznie głębsza. Otóż patent na coś takiego został już przyznany firmie Lodsys. Co prawda ich wniosek patentowy nieco szerzej porusza ten temat, ale z grubsza wychodzi na to samo. Zresztą Apple dobrze o tym wie, gdyż płaci tej firmie za wykorzystanie ich patentu. Czy zatem sąd może przyznać im prawo do zastrzeżenia swojego, niemal identycznego rozwiązania? Więcej na ten temat na RedmindPie.