Samsung Electronics udostępnia aplikację Samsung MobilePrint przeznaczoną dla telefonów komórkowych i tabletów obsługujących systemy operacyjne Android i iOS. Umożliwia ona bezpośrednie podłączenie tych urządzeń do bezprzewodowych drukarek firmy Samsung poprzez sieć Wi-Fi. Dzięki temu możliwe jest bezpośrednie drukowanie zdjęć, plików PDF i stron internetowych z telefonów i tabletów. Nowa aplikacja umożliwia również skanowanie obrazu bezpośrednio do telefonu komórkowego.

Warszawa, 10 stycznia 2011 r. – HTC Corporation, międzynarodowa korporacja projektująca smartfony, zaprezentowała na targach Consumer Electronic Show (CES) w Las Vegas trzy nowe smartfony 4G, przeznaczone dla trzech operatorów komórkowych, umacniając pozycję lidera technologii 4G. HTC wprowadziła pierwszy na świecie smartfon 4G w 2008 roku i pierwszy smartfon z systemem Android™ i technologią 4G w roku 2010. Pełna oferta smartfonów 4G w USA, włącznie z telefonami - HTC EVO™ 4G, HTC T-Mobile G2™ i HTC T-Mobile MyTouch™ 4G liczy obecnie sześć urządzeń. Potwierdza to zdolność firmy do zapewnienia zaawansowanych rozwiązań telefonicznych towarzyszących premierom największych sieci 4G w USA.

Kilka miesięcy temu wspominaliśmy na temat człowieka odpowiedzialnego za interfejs systemu webOS i jego przejścia z Palma do Google. To niejaki Matias Duarte, z którym Engadget miał okazję zamienić kilka słów podczas CES. Matias jest teraz szefem zespołu pracującego nad interfejsem Honeycomba. Jeśli jesteście ciekawi co ma on do powiedzenia m.in. na temat przyszłości Androida, to film osadziliśmy w głębi newsa.

Oglądaliście wczorajszą filmową zapowiedź Honeycomba? Tak się składa, że na konferencji LG i T-Mobile, na której zaprezentowano najnowszego tableta tej pierwszej z wymienionych firm - urządzenie G-Slate, pokazano również bardziej rozbudowane filmy poświęcone Androidowi 3.0. Każdą rzecz którą na tym pierwszym filmie pokazywano przez kilka sekund, tutaj obejrzeć można w większych szczegółach. Zresztą ten pierwszy film również tutaj pokazano. Wszystkie klipy osadziliśmy w głębi tego newsa.

Targi CES trwają w najlepsze. Każdy producent zaprezentował conajmniej jedno nowe urządzenie lub technologię. Motorola też nie stoi w miejscu i po genialnym Droidzie czy Defy prezentuje ATRIXa, który kontynouuje serię mocnych, wysokobudżetowych urządzeń.

Honeycomb to jednak Android 3.0 a nie jak wcześniej przypuszczano wersja 2.4. Wiemy o tym od samego Google, który na targach CES po raz pierwszy oficjalnie zaprezentował swój nowy mobilny system operacyjny. W głębi newsa jego wideo-prezentacja.

Engadget dotarł do informacji na temat nowych Androidowych urządzeń LG, które to mają być pokazane na CES. Będą to dwa nowe telefony - jeden z modułem LTE, który nosić ma nazwę LG Revolution, a drugi wyjątkowo cienki o nazwie Optimus Black (prawdopodobnie jest to LG B, o którym pisaliśmy kilka dni temu).

Chodzą słuchy, że Google wymagało będzie od producentów urządzeń, którzy będą chcieli użyć Honeycomba, stosowania dwurdzeniowych układów. Chwilowo NVIDIA Tegra 2 jest referencyjną platformą dla Androida nowej generacji, ale prawdopodobnie skończy się na tym, że zostanie one również zaliczona do minimalnych wymagań sprzętowych. Honeycomb może wymagać też ekranów o rozdzielczości przynajmniej 1280 x 720 punktów. Jeśli okaże się to być prawdą, większość Androidowych tabletów obecnych na rynku - jak Galaxy Tab, nie otrzyma tej kluczowej dla nich aktualizacji - przynajmniej oficjalnie.

Już pół roku temu pierwsze raporty na temat problemów z wysyłaniem SMSów z Androidowych telefonów dotarły do Google. Firma jednak nie zrobiła nic, aby tę usterkę skorygować. O jakim problemie mowa? Otóż niektóre SMSy nie docierają do adresatów, ale nie giną bezpowrotnie - co gorsza trafiają do innych losowo wybranych osób z naszej listy kontaktów. Według sondy przeprowadzonej przez blog ZDNet Hardware 2.0, 30% użytkowników Androidowych telefonów przynajmniej raz spotkało się z tym problemem.

W tym tygodniu odkryto nowe zagrożenie dla użytkowników platformy Android. Jest to koń trojański o nazwie Geinimi, zdolny do wyławiania prywatnych informacji z urządzeń użytkowników i przekazywania ich dalej. Pozwala on także zdalnie sterować pracą takiego zainfekowanego telefonu. Trzeba mieć się na baczności co wgrywamy do pamięci aparatu. Android Market jest czysty, ale podobno chińskie jego odpowiedniki nie są już tak bezpieczne, a uważać trzeba również na inne pliki pobierane samodzielnie z sieci.