Microsoft poinformował, że pracuje nad rozwiązaniem problemu aktualizacji systemu Windows Phone 7, który sprawia że udostępniony ostatnio pakiet poprawek jest w stanie zamienić niektóre Samsungi z WP7, w efektowne przyciski do papieru. Rozwiązanie ma być gotowe w ciągu najbliższych trzech dni. W między czasie Microsoft zaleca, aby nie próbować ponownie instalować poniedziałkowej aktualizacji.

Wczoraj Microsoft wziął nas z zaskoczenia i bez większych zapowiedzi udostępnił pierwszą aktualizację dla Windows Phone 7. Niestety ów update to nie to, na co wszyscy czekali. Nie ma tutaj ani Kopiuj&Wklej, ani też zintegrowanego Twittera czy nowego IE. Otóż ta aktualizacja ma przede wszystkim przygotować urządzenia do przyjęcia tego właściwego pakietu poprawek. Informacje o dostępnej łatce powinny zacząć pojawiać się w Waszych PDA, które trzeba następnie podpiąć do PC, aby odświeżyć system. Niestety jak czytamy m.in. na WPCentral, niektóre modele aparatów z WP7 mają problem z przyjęciem tego pakietu poprawek.

Od dawna krążą pogłoski, mówiące że Microsoft myśli nad wprowadzeniem wersji swojego desktopowego systemu, skompilowanej na potrzeby procesorów o architekturze ARM. Nie od dziś wiadomo, że w tej architekturze jest ogromny potencjał. Procesor ARM będzie zużywał mniej energii będąc bardziej wydajnym niż podobny procesor x86. Dlatego też producenci tabletów najchętniej sięgają po rozwiązania wykorzystujące architekturę ARM.

Stephen Elop, CEO Nokii wypowiedział się ostatnio na temat strategii wydawania urządzeń z systemem Windows Phone 7. Jego zdaniem niedługo rynek smartfonów zostanie 'zalany' tanimi urządzeniami z Windows Phone 7. Oczywiście słowo 'tanimi' można traktować w różny sposób. Dość wysokie wymagania sprzętowe dla mobilnego systemu Microsoftu wskazują, że cena nowych smartfonów oczywiście będzie niższa niż u konkurencji, jednak prawie na pewno granica cenowa nie zejdzie poniżej 1200zł.

Microsoft chwalił się planami integracji swojego mobilnego systemu Windows Phone 7 z Kinectem podczas zeszłotygodniowej konferencji w Barcelonie. Okazuje się, że nie tylko Microsoft potrafi wykorzystać możliwości swojego Kinecta. Na poniższym filmie widać jak do współpracy z tym urządzeniem zmuszono iPada. Więcej informacji znajdziecie na stronach engadget.

Wielu użytkowników urządzeń opartych o system Windows Phone 7 narzeka na brak klawiatury w natywnym języku. Przykładem jesteśmy my, ponieważ system ten nie został jeszcze wyposażony w obsługę polskiego języka. Nic jednak straconego. Magicy z xda-developers przygotowali klawiaturę, która jest wyposażona w język Polski i nie tylko.

Tonąca Nokia chwyciła się brzytwy Microsoftu, ale inni producenci nie specjalnie chcą poranić sobie ręce, tym wynalazkiem Giganta z Redmond. Choćby Motorola, która podczas spotkania z prasą na MWC, przyznała, że aktualnie nie ma planów na produkcję urządzeń z systemem Windows Phone 7. ASUS coś tam niby dłubie przy WP7, ale poszedł najpierw wypadać rynek - czyli operatorów, czy chcieliby sprzedawać jego okienkowe aparaty. Nie wiadomo na czym stanęły te rozmowy. Jeszcze tylko Acer podobno rozważa skok w bok od swoich aktualnych Androidowych ambicji. Być może ich aparat z Windows Phone 7 zobaczymy na rynku w ostatnim kwartale tego roku.

Ogłoszenie współpracy Microsoftu oraz Nokii odbiło się szerokim echem w świecie mobilnej elektroniki. W Barcelonie nie cichną rozmowy na ten temat. Podstawowym pytaniem jakie się nasuwa w tej chwili jest kiedy zobaczymy pierwsze efekty tej współpracy. Wiadomo, że Nokia jeszcze nic nie przygotowała. Tak więc kiedy?

Dzisiaj podczas konferencji Microsoftu pisaliśmy na Facebooku na temat współpracy aparatu z WP7 z Xboxem i Kinectem. Jeśli nasz opis tego rozwiązania nie był dla Was do końca jasny, w głębi newsa obejrzeć możecie to na filmie.

75% Hiszpanów zachowuje miłosne listy, a 16% Rumunów wysyła pikantne maile w godzinach pracyW tym roku Walentynki wypadają w dzień, który nie kojarzy się z wzniosłymi uczuciami. Część zakochanych Europejczyków spędzi większą część poniedziałku w pracy lub na uczelni. Przed wieczornym spotkaniem wielu z nich będzie skracało sobie czas oczekiwania pikantnymi mailami do swoich połówek. To powszechna praktyka, która swoje apogeum osiąga właśnie w dniu Świętego Walentego. Tak przynajmniej wynika z międzynarodowej ankiety przeprowadzonej przez firmę Microsoft.