W dniu dzisiejszym w Londynie Samsung zaprezentował nową mobilną platformę bada (nazwa po koreańsku oznacza ocean). Podczas oficjalnej premiery firma przedstawiła korzyści i możliwości oferowane przez nowe rozwiązanie oraz SDK (Software Development Kit), czyli zestaw narzędzi do tworzenia aplikacji. Samsung bada ma stanowić główną siłą napędową idei „smartfon dla każdego”, czyli tworzenia zaawansowanych smartfonów dostępnych dla szerokiego grona odbiorców. Nowa platforma oferuje bogatą gamę funkcjonalności, które pozwolą użytkownikom jeszcze pełniej korzystać z możliwości zaawansowanych telefonów. Stanowi również stabilne środowisko dla deweloperów aplikacji.UPDATE: Dodaliśmy film z prezentacji interfejsu Samsunga Bada.

HTC Bravo, czyli jedno z pięciu androidowych urządzeń, którego specyfikacja wyciekła w dniu wczorajszym, dzisiaj ukazał się w nieco bardziej szczegółowej postaci. Witryna engadget dotarła do lepszej jakości podobizny urządzenia. Co jest bardzo ważne, urządzenia ma mieć możliwość nagrywania filmów w standardzie 720p przy pomocy 5 Mpix kamery. Wiele wskazuje, że będzie to topowy model HTC w przyszłym roku. Podobiznę urządzenia możecie znaleźć wewnątrz newsa. 

System operacyjny Maemo, cieszący się w pewnych kręgach sporą popularnością,  instalowany był do tej pory tylko w kilku modelach tabletów internetowych Nokii. Dopiero teraz jakiś producent postanowił przygotować własnego MIDa opartego na tej mobilnej dystrybucji Linuksa. Mowa o Optima OP5-E, które to urządzenie wyposażone jest w 4.3” ekran rezystancyjny o rozdzielczości 800x480 punktów, 806MHz procesor X-Scale, BT, WiFi oraz zintegrowany moduł telefonii CDMA (wersja z HSDPA pojawi się za miesiąc). Do tego jest jeszcze slot na karty microSD, odbiornik GPS, aparat 3.2Mpix i VGA do wideo-połączeń, oraz bateria 2.600mAh. Niestety zabrakło tym razem klawiatury znanej z tabletów Nokii, a opisywany MID mierzy 143 x 74 x 17.6 mm.

Można już składać zamówienia na Androidowego MIDa z 7-calowym ekranem i 624MHz CPU X-Scale. O czym mowa konkretnie? Faktycznie, ostatnio namnożyło się tych Googlowych urządzeń, że trudno się w tym wszystkim połapać. Tym razem mam jednak na myśli zapowiadany niedawno Camangi WebStation. Niestety na daną chwilę zamówienia mogą składać tylko mieszkańcy USA, Japonii i Tajwanu. Kosztuje on 399 USD.

Jak wspominaliśmy w zeszłym tygodniu, HP iPAQ Glisten dotarł już do kilku redakcji witryn internetowych - m.in. PocketNow, które rozpoczęły już testy tego PDA. Oczywiście na pierwszy rzut poszło „rozpudełkowywanie”, a teraz obejrzeć już można prezentację samego sprzętu oraz oprogramowania. Dwa filmy na ten temat publikujemy w głębi newsa.

Redakcja MoDaCo zamieściła całkiem długi, bo aż 26 minutowy film, z drugą Windowsową XPERIĄ. Sam jeszcze nie miałem okazji obejrzeć w całości tego materiału, ale na wszelki wypadek nastawiłem już wodę na kawę... Prawie pół godzinna prezentacja to naprawdę kawał (dobrej?) roboty - oby tylko była ciekawa.

Jedną z pierwszych witryn internetowych, która otrzymała możliwość przetestowania Androidowego czytnika e-książek firmy - czy raczej wydawnictwa Barnes&Noble, jest SlashGear. Przygotowali oni już całkiem spory artykuł poświęcony temu urządzeniu o nazwie Nook, wyposażonemu w ekran e-ink oraz mały dotykowy wyświetlacz LCD. Poza sporą dawką teksu znajdziecie tam również mnóstwo wysokiej jakości zdjęć i dwa filmy.

Zastanawiające jest skąd w jednym czasie pojawiło się tyle wycieków w HTC. Wcześnie rano podaliśmy informację o pięciu androidowych urządzeniach, których możemy spodziewać się w przyszłym roku, a teraz pojawił się kolejny przeciek. Tym razem trzy okienkowe maszyny, które też prawdopodobnie zobaczymy na rynku w 2010 roku. Są to modele Photon, Trophy oraz Tera. Specyfikację oraz podobizny urządzeń możecie znaleźć w głębi niusa. Informacja została umieszczona na forum xda-dev. 

Firma Psion to jeden z pierwszych producentów urządzeń klasy PDA, który debiutował jeszcze przed firmą Palm. Ich klawiaturkowe urządzenia pozbawione dotykowych ekranów, cieszyły się wtedy sporą popularnością. Wspominamy na ten temat, gdyż wygląda na to, że zapowiada się mały powrót do korzeni - choć nie w wydaniu samego Psiona, ale jednego z byłych pracowników tej firmy. Zaprojektował on bowiem urządzenie o nazwie PsiXpda, z wyglądu przypominające pierwsze Psiony, ale będące nie PDA, tylko miniaturowym pecetem z XP na pokładzie.