Większość użytkowników nadal nie widziała na oczy mobilnych okienek w wersji 8.1, a firma Microsoft już przygotowuje się do wypuszczenia większej aktualizacji dla tego wydania swojego systemu. Jak donosi serwis WinSupersite, w ostatnim czasie opublikowano sporo oficjalnych dokumentów dla producentów urządzeń, które potwierdzają kilka nowości zawartych w aktualizacji.
Przy okazji pierwszego oficjalnego pokazu mobilnych okienek w wersji 8.1 firma Microsoft chwaliła się możliwością ustawienia dynamicznego ekranu blokady. Niestety, funkcja ta nie znalazła się w kompilacji udostępnionej kilka miesięcy temu deweloperom, ani wersji dostarczanej razem ze smartfonami z fabrycznie preinstalowanym Windows Phone 8.1. Zdecydowano się na wydzielenie jej do osobnej aplikacji, która dopiero teraz została udostępniona wszystkim zainteresowanym.
Kilka miesięcy temu pisaliśmy o udostępnieniu programu Opera Max, która pozwala wykorzystać serwery kompresujące znane z Opery Mini w praktycznie każdej aplikacji, która nie przesyła szyfrowanych danych (czyli nie korzysta z protokołu HTTPS). Niedawno pojawiła się spora aktualizacja, która dodaje kilka istotnych nowości.
Tagi:
Nie tylko Google zdecydowało się ostatnio wydać kolejną betę swojej przeglądarki. Tak samo zrobiła też Mozilla. W testowym wydaniu jej aplikacji dla systemu Android znalazło się kilka ciekawych nowości. Największą z nich jest możliwość dodawania przez wtyczki paneli z różną zawartością na stronie głównej.
Podczas premiery Androida L zaprezentowano także nowy styl o nazwie Material Design. Kwestią czasu było więc pojawienie się pierwszych aplikacji, które go wykorzystują. Niezależni deweloperzy już zaczęli prace nad aktualizacjami swoich aplikacji, Google także. Mamy już nową wersję klienta Google Play, teraz przyszła kolej na betę przeglądarki Chrome.
Posiadacze iPadów nie mają najmniejszego problemu ze znalezieniem sobie aplikacji do notatek odręcznych czy rysunków, ponieważ wybór jest dosyć duży. W wypadku Androida i innych systemów sytuacja niestety jest zupełnie inna. Wybór jest niewielki, a i dostępne programy ustępują tym stworzonym dla iOS. Niedawno jednak na tabletach z Androidem, Windows 8 / RT oraz Kindle Fire pojawiła się jedna z bardziej znanych aplikacji tego typu - Bamboo Paper od twórców rysików i tabletów, czyli firmy Wacom.
Niedawno pisaliśmy i wycieku zrzutów ekranu nowej wersji klienta Google Play dla Androida. Przedstawiały one nowy interfejs ekranów aplikacji, filmów, albumów, etc. inspirowany stylem Material Design. Teraz już oficjalnie rozpoczął się proces stopniowego udostępniania aktualizacji programu wszystkim użytkownikom, o czym donosi serwis Android Police.
Pod koniec maja udostępniony został oficjalny klient komunikatora Telegram dla mobilnych okienek. Tym samym stał się on dostępny na wszystkich platformach z pierwszej trójki pod względem udziału w rynku smartfonów. Teraz natomiast, po niedawnej premierze Facebook Messengera przystosowanego do iPada, przyszedł czas na podbijanie rynku tabletów.
Portal społecznościowy stworzony przez Marka Zuckerberga od jakiegoś czasu bardzo stara się podbierać użytkowników Twitterowi. Pojawiły się strony z wiadomościami, możliwość śledzenia użytkowników bez dodawania ich do znajomych, etc. Nie dawało się jednak w żaden sposób (inny niż kopiowanie łącza) zapisać łączy udostępnionych przez innych, z czym w klientach Twittera problemu nie ma. Do teraz.
Do tej pory dla każdej wersji Androida prędzej czy później udostępniany był kod źródłowy. Najdłużej trwało to w wypadku Honeycomba, którego kod źródłowy udostępniono dopiero przy okazji premiery Androida 4.0. Teraz, przy okazji stworzenia zupełnie nowej edycji o nazwie Wear, ponownie pojawiały się obawy o wstrzymywanie przez Google udostępnienia plików źródłowych. Na szczęście nie sprawdziły się.