Nie oznacza to oczywiście zaprzestania prac nad aplikacjami HERE dla Windows Phone - Nokia nadal prowadzi rozmowy Microsoftem na temat dalszego losu tego oprogramowania. Osobiście uważam, że skończy się rozwijaniem tych programów przez Giganta z Redmond (a tym samym tempo prac raczej nie zwolni), być może pod inną nazwą (np. jako Bing Maps). Microsoft przejmując dział urządzeń mobilnych zadbał o wieloletnie prawa do wykorzystywania map fińskiej firmy w swoich produktach, więc z ich użyciem nie powinno być problemu. Programistów Gigant z Redmond również ma pod dostatkiem.