Jak donosi witryna DigiTimes, Microsoft prowadzi rozmowy z czterema tajwańskimi firmami, których podmiotem ma być przygotowanie mobilnych urządzeń, sprzedawanych później pod marką giganta z Redmond. Zatem już wkrótce na rynku pojawić się mogą palmtopy i inne gadżety jak choćby przenośne odtwarzacze filmów i muzyki z logo Microsoftu na obudowie. Wspomniane cztery firmy to dobrze nam znana korporacja HTC oraz Arima Communications, Sunplus Technology oraz Electronics & Optoelectronics Research Lab. Zgodnie ze spostrzeżeniami redakcji witryny the::unwired, która przeanalizowała wywiad, jak udzielił gazecie Die Welt Steve Ballmer, sytuacja taka jest bardzo prawdopodobna. Ballmer stwierdził bowiem, że Microsoft rozważa konkurowanie z Apple nie tylko w strefie oprogramowania, ale i produkcji samego sprzętu. Choć nie planują oni składać własnych pecetów, to jeśli pojawi się zapotrzebowanie na urządzenia mobilne firmowane przez samego Giganta z Redmond, to Microsoft gotowy jest podjąć takie wyzwanie. Więcej na ten temat przeczytacie pod podanymi wyżej odnośnikami.

Komentarze::DISQUS_COMMENTS

Tagi:

Komentarze::DISQUS_COMMENTS
Microsoft udostępnił nową edycję emulatora platformy Windows Mobile dla komputerów PC z systemem Windows 2000/2003/XP. MS Device Emulator 2.0 jest jednak dopiero w wersji beta CTP (Community Technology Preview). Edycja ostateczna pojawi się wraz z systemem Windows CE 6.0. Emulator ten wprowadza kilka poprawek i nowych funkcji, których dokładna lista dostępna jest na stronie Microsoftu i w pliku readme dołączonym do programu. Odnośnik do pobrania aplikacji znajdziecie pod podanym wyżej linkiem.

Komentarze::DISQUS_COMMENTS
Co zrobić, gdy jesteśmy w miejscu, gdzie nie możemy zagłuszać ciszy dźwiękiem dzwonków połączeń telefonicznych? Zapewne większość czytelników odpowie, iż należy przełączyć nasz telefon w tryb cichy, czyli uruchomić alarm wibracyjny. A co zrobić, gdy i ten wydaje się wciąż zbyt głośny? Firma Motorola postanowiła wyjść naprzeciw temu problemowi i przedstawiła rozwiązanie, które ma duże szanse na popularyzację. Cały pomysł opiera się na umieszczeniu w urządzeniu elektrod stymulujących, w momencie nadchodzącego połączenia mają one za zadanie wysyłanie impulsów elektrycznych, podobnych do tych, jakie wykorzystywane są urządzeniach służących do masażu. Wbrew pozorom, impulsy te nie są zbyt silnie, nie ma zatem obaw o porażenie i nie grozi nam żadne niebezpieczeństwo. Dodatkowo możemy personalizować rodzaj impulsu poszczególnych powiadomień oraz jego siłę. Obecnie pomysł jest w fazie testów i nie wiadomo kiedy trafi do telefonów komórkowych dostępnych dla szerszego grona odbiorców. Jeśli jesteście zainteresowani szczegółami technicznymi, polecam zapoznanie się z dokumentami dostarczonymi przez firmę Motorola urzędowi patentowemu w Stanach Zjednoczonych.