W Indiach swoją rynkową premierę będzie miał Simputer. Urządzenie, projektowane od trzech lat przez naukowców z Uniwersytetu Bangalore przy wsparciu indyjskiego rządu, ma chociaż częściowo zlikwidować przepaść technologiczną między krajami rozwiniętymi a krajami Trzeciego Świata. Obok sytuacji materialnej największą przeszkodą dla ich obywateli w korzystaniu z nowoczesnych technologii jest brak wykształcenia. Indie są doskonałym poligonem doświadczalnym dla tego rodzaju "wyrównujących szanse" projektów: zaledwie 1% ludności ma dostęp do Internetu, a niemal połowa jest analfabetami. Twórcy Simputera nie przekreślają jednak tej grupy, a wręcz właśnie do niej kierują swój produkt, mając nadzieję, że dostęp do informacji poprawi jakość jej życia.Dzięki zastosowaniu specjalnie opracowanego języka IML (Information Markup Language) angielski tekst jest tłumaczony na odpowiedni hinduski dialekt (obecnie obsługiwane są najbardziej rozpowszechnione: hindi, kannada i tamilski). Mowa brzmi dość sztucznie, ale zrozumiale dla ludzi mówiących danym językiem od dziecka - mówi dr Swami Manohar, jeden z szefów projektu.Dzięki zastosowaniu oprogramowania rozpowszechnianego na licencji publicznej GNU i możliwie niedrogiego sprzętu planowana cena urządzenia ma wynosić ok. 160 funtów. Na indyjskiej wsi jest to jednak wciąż dużo, poza tym idea własności prywatnej nie jest tam zbyt rozpowszechniona. Projektanci wzięli pod uwagę i ten aspekt sytuacji i umożliwili wykorzystywanie jednego urządzenia przez wiele osób, wprowadzając tanie wymienne karty chipowe, na których zapisywany będzie profil danego użytkownika.Urządzenie o wymiarach 8x13x2 cm działa na 200MHz procesorze Intel Strong Arm, wyposażone jest w 32 MB RAM, monochromatyczny wyświetlacz dotykowy o rozdzielczości 320x240, głośniczek i gniazdko telefoniczne oraz złącze USB i Smartcard Connector. Zasilane jest trzema bateriami AAA. Simputer działa pod kontrolą Linuksa, oprogramowanie obejmuje m.in. aplikacje internetowe, konwertujące tekst na mowę. Istnieje możliwość podłączenia klawiatury USB, tekst można też wprowadzać z klawiatury programowej lub w technologii Tapatap, zbliżonej nieco do Graffiti.Nie będzie to pierwsze tego rodzaju urządzenie - wcześniej pojawiły się japońskie Morphy One, Pengachu i brazylijski VolksComputer. Uczestnicy projektu podkreślają jednak lokalne różnice kulturowe i wynikającą z nich konieczność wprowadzenia pewnych odrębnych rozwiązań, jak m.in. właśnie profilowanie przez karty chipowe. Simputer
Komentarze::DISQUS_COMMENTS
eBookWeb.org, niezależna organizacja pragnąca promować e-książki i ich wydawanie, 4 lipca zainaugurowała swoją witrynę w zmienionym kształcie. Dziś rozpoczyna się impreza towarzysząca temu wydarzeniu, Grand Opening Forum, które potrwa do czwartku włącznie i ma być okazją dla autorów i przedsiębiorstw związanych z branżą e-księgarską dla zaprezentowania swoich doświadczeń i swoich prac, a dla użytkowników serwisu - do dyskusji na temat rozwoju rynku elektronicznych książek. Wśród zaproszonych gości są np. przedstawiciele takich potentatów w branży, jak Adobe Systems, Barnes & Noble, E Ink, Fictionwise, netLibrary, Qvadis. Gospodarze forum poza organizacją dyskusji zamierzają też rozlosować wśród uczestników dyskusji nagrody, m.in. w postaci e-książek i oprogramowania. EBookWeb
Komentarze::DISQUS_COMMENTS
Firma Scientific wprowadziła do oferty handlowej dwie karty pamięci firmy Palm Inc. w standardzie SD. Pierwsza z nich jest standardową kartą pamięci flash o pojemności 16MB, druga natomiast o pojemności 16MB jest kartą służącą jedynie do robienia backupów danych znajdujących się na palmtopie. Ceny kart ustalono na 279 zł netto w przypadku karty flash 16MB, oraz 229 zł netto za kartę backup. Więcej informacji na temat aktualnych scen można znaleść na internetowych stornach firmy Scientific. W/w karty znajdą się niedługo w ofercie sklepu PalmPage.
Komentarze::DISQUS_COMMENTS
Ciekawe rozwiązanie zaproponowała firma Microtech, jest ona producentem nietypowego czytnika kart pamięci flash, który w odróżnieniu od stacjonarnych czytników jest modułem bezpośrednio umieszczanym w porcie USB, dzięki czemu nie wymaga on dodatkowych kabli oraz zasilania. Rozwiązanie takie zapewne jest skierowane w głównej mierze do użytkowników posiadających notebooki gdyż używanie takiego rozwiązania na stacjonarnym komputerze, gdzie zazwyczaj port USB znajduje się z tyłu komputera, może stać się po dłuższym czasie uciążliwe. Poszczególne wersje czytnika obsługują karty: MultiMediaCard/SecureDigital, SmartMedia, oraz CompactFlash włączając w to najmniejszy dysk, jaki został wyprodukowany do tej pory - IBM Microdrive. Więcej