Ostatnie newsy
Na początku tego tygodnia ostatecznie wyłączono serwery obsługujące sklep z aplikacjami dla systemu Windows Phone 8. Oczywiście już pobrane oprogramowanie będzie działać, ale nie będzie można ich pobrać ponownie (np. po odinstalowaniu czy przywróceniu ustawień fabrycznych).
Mimo, że od udostępnienia dziesiątego wydania mobilnych okienek minęło już trochę czasu, to Microsoft nadal wspierał poprzednią wersję tego systemu. Dopiero niedawno zaczął kolejno wyłączać kolejne usługi z nim związane. Zaczęło się od serwerów obsługujących powiadomienia push, teraz zaś przyszła pora na sklep z aplikacjami.
Od czasu premiery dziesiątej wersji okienek, na ekranie pobierania aplikacji w kliencie Windows Store musieliśmy oglądać brzydkie grube paski pobierania (wyglądały szczególnie brzydko na smartfonach). Wygląda jednak na to, że Microsoft wkrótce przywróci eleganckie paski z czasów Windows Phone 8.x.
Gigant z Redmond zdecydował się niedawno wprowadzić wzorem innych firm karty zdrapki pozwalające na doładowanie konta w sklepach Windows Store oraz Xbox określonymi kwotami, o czym donosi serwis WinBeta. Podobne oferuje w naszym kraju również Google. Niestety, w przeciwieństwie do firmy z Mountain View, Microsoft wprowadził także jedną istotną zmianę.
Od czasu udostępnienia pierwszej publicznej bety Windows 10 Mobile, klient Windows Store wbudowany w system pozostawiał wiele do życzenia. Microsoft dopiero niedawno "na serio" zabrał się za jego poprawianie. Zaczęto od poprawy stabilności pobierania programów i aktualizacji, co było prawdziwą zmorą tej aplikacji. Teraz, jak donosi serwis WMPoweruser, przyszła kolej na interfejs.
Część z Was być może pamięta, że Microsoft stworzył kiedyś aplikację dla Androida mającą ułatwić przejście z tego systemu na mobilne okienka. Program pozwalał na eksport danych (kontaktów, etc.) oraz oferował funkcję przejrzenia zainstalowanych aplikacji i odnalezienia ich odpowiedników w Windows Store. Jednak wyników działania tej ostatniej opcji nie można było poznać do czasu zalogowania się na telefonie z mobilnymi okienkami.
Jakiś czas temu Microsoft umożliwił deweloperom tworzącym aplikacje dla Windows i Windows Phone odpowiadanie na recenzje w sklepie Windows Store. Jednak w przeciwieństwie do podobnej opcji w Google Play, tutaj odpowiedzi były prywatne i inni użytkownicy ich nie mogli zobaczyć. To się jednak zmienia.
Do tej pory z kodów promocyjnych (pozwalających dać komuś dany program za darmo) mogli korzystać jedynie deweloperzy tworzący oprogramowanie dla iOS. To się jednak powoli zmienia - Gigant z Redmond właśnie udostępnił tę funkcję programistom publikującym swoje aplikacje w Windows Store. Tym samym z większych platform juz tylko Google Play brakuje obsługi kodów promocyjnych.
