Uber przyzwyczaił klientów do zamawiania taksówek aplikacją czy podawania ceny przejazdu jeszcze zanim wsiądziemy do pojazdu. Taksówkarze zamiast walczyć z rzeczywistością w końcu biorą się do pracy i przejmują część rozwiązań.
Zapewne większość z Was słyszała o nieuczciwych taksówkarzach, którzy prowadzą pasażerów okrężną drogą, żeby odpowiednio więcej na nich zarobić. Do tej pory próbą rozwiązania tego problemu było zamawianie przez aplikację, w której widzieliśmy od razu trasę.
Tytułowa aplikacja coraz bardziej zwiększa listę oferowanych przez siebie usług. Zaczynała jedynie od sprzedaży biletów komunikacji miejskiej i opłacania parkowania w płatnej strefie, a obecnie staje się powoli kombajnem do wszystkiego.
Jedna z popularniejszych w naszym kraju aplikacji do zamawiania taksówek, czyli iTaxi, doczekała się ostatnio aktualizacji dodającej drobne, ale dla pewnych grup dosyć istotne nowości związane z łapaniem i rozliczaniem przejazdów taksówkami.
W mijającym tygodniu twórcy programu iTaxi udostępnili trzecią wersję aplikacji dla Androida oraz iOS. Co się zmieniło? Przede wszystkim w ręce użytkowników oddano nowocześniejszy interfejs z wygodniejszym widokiem mapy.
Kolejna firma kończy z aplikacją dla telefonów z okienkami na pokładzie. Tym razem padło na twórców usługi myTaxi pozwalającej wygodnie zamawiać i opłacać taksówki z pomocą aplikacji mobilnej.
Amerykańska firma odpowiedzialna za małą rewolucję technologiczną w przewozach osób, która zmusiła skostniałe korporacje taksówkarskie do wejścia w XXI wiek i zaoferowanie swoich usług przez aplikacje mobilne, w wzięła się za doganianie swoich alternatyw i zaczęła oferować możliwość przekazywania kierowcom napiwków.
W połowie marca tego roku pisaliśmy o pojawieniu się integracji z map Google z lokalnymi usługami transportowymi (np. Uberem czy korporacjami taksówkowymi). U nas dostępna była tylko pierwsza opcja, mimo, że przykładowo w Niemczech na liście pojawiały się też oferty z programu myTaxi dostępnego w naszym kraju. Zmieniło się to dopiero w miniony wtorek.
Firma Finateq ogłosiła niedawno podjęcie współpracy z twórcami aplikacji iTaxi, o czym poinformował serwis Cashless.pl. Spółka ta zajmuje się między innymi tworzeniem aplikacji mobilnych dla banków. Wspomniana współpraca oznacza więc pojawienie się wkrótce możliwości zamawiania taksówki i płacenia za nią bezpośrednio z aplikacji wybranych banków. Jakich?