
Średnio co półtora roku Microsoft udostępnia nową wersję mobilnych okienek z rodziny Pocket PC. Ostatnia edycja, czyli Windows Mobile 5.0 for Pocket PC, została oficjalnie zaprezentowana już w maju tego roku. Jednak dopiero teraz na rynek trafiają pierwsze urządzenia pracujące pod kontrolą tego systemu operacyjnego, o kodowej nazwie Magneto. Do tej pory można było pobawić się jedynie
pecetowym emulatorem lub nieoficjalnymi wersjami beta dla palmtopo-telefonów MDA II oraz MDA III, które wyciekły do Internetu. W sieci krążą różne opinie na temat nowych okienkach. Jedni są zachwyceni i nie mogą wyjść z podziwu nad funkcjonalnością WM 5.0. Inni uważają, że zmiany są tylko kosmetyczne i jeśli komuś nie zależy na odświeżonym wyglądzie okienek, to nie powinien się przesiadać. Jeszcze ktoś inny jest natomiast zrozpaczony, jaki to ten system jest niedorobiony i że nie warto o nim w ogóle myśleć. Tymczasem prawda jak zwykle leży gdzieś po środku. Oto przedstawiamy szczegółową recenzję najnowszych okienek, gdzie skupiliśmy się wyłącznie na stronie programowej, nie wnikając w ewentualne usterki powodowane przez warstwę sterowników lub sam sprzęt, na którym system ten jest zainstalowany.