W zeszłym roku Rovio opublikowało odświeżoną wersję pierwszej odsłony gry z serii Angry Birds (oryginał przestał być kompatybilny z nowszymi systemami i urządzeniami). Gra była płatna z góry i nie zawierała żadnych reklam czy mikropłatności.
Zapewne wielu z Was ma kilka urządzeń mobilnych (np. smartfon i tablet) oraz zabija czas grami od Rovio (np. Angry Birds czy Amazing Alex). Do tej pory w takiej sytuacji był spory problem ze stanami gier - były przywiązane do urządzenia, a więc po grze na tablecie, te same poziomy trzeba było przechodzić na telefonie. Na szczęście programiści z firmy wiedzą o tej bolączce i od jakiegoś czasu testowali "konto Rovio" oraz powiązaną z nim opcję synchronizacji stanów gier.
Jeśli wydawało Wam się, że w świecie Angry Birds jest jeszcze miejsce na nowy produkt, to Rovio ma coś takiego w zanadrzu. Otóż w połowie marca startuje ich nowy projekt o nazwie Angry Birds Toons, czyli animowane filmy dla dzieci, która pojawiać się będą raz w tygodniu. Ale coś mi się wydaje, że i Ci "podeszli wiekiem" fani ptaszków i świnek będą z równym zainteresowaniem śledzić przygody ich ulubionych bohaterów. Filmy te publikowane będą tylko w Internecie. Oto zapowiedź tej serii:
Angry Birds to gra, którą warto mieć zawsze przy sobie – nigdy nie wiadomo bowiem, kiedy przyjdzie ochota na zgładzenie kilku zielonych szturmowców imperium/świnek. Stąd chyba większość z nas wybiera wersje smarfonowe tej serii. Ja przynajmniej nie skusiłem się do tej pory na edycję dla iPada, a wszystkie pozostałe zakupiłem dla telefonu z jabłuszkiem w logo. Teraz jednak nadarza się okazja ...
UPDATE: Aktualizacja od kilku godzin jest dostępna, w głębi newsa krótki gameplay. Jeśli Tatooine i Gwiazdę Śmierci macie już w jednym paluszku, to przygotujcie się dzisiaj do pobrania nowego epizodu Angry Birds Star Wars, który przeniesie Was na mroźną planetę Hoth. W momencie pisania tego newsa aktualizacja nie była jeszcze dostępna, ale warto sprawdzać co kilka godzin AppStore, gdyż powinna ona pojawić się lada moment. Tymczasem możecie nacieszyć się filmowym teaserem tej nowej części:
Fani „gniewnych ptaszków” którzy przebierają nogami już od kilku tygodni, kiedy to ukazała się pierwsza zapowiedź nowej części tej gry, mogą odetchnąć z ulgą. Dzisiaj nastał ten dzień, w którym zanurzyć się można w nowym świecie Angry Birds: StarWars. Ta wyprodukowana na licencji Gwiezdnych Wojen gra ma szansę stać się kolejnym hitem sprzedaży. Ale wszystko w Waszych rękach - gra ta kosztuje 0,89 € w wersji dla iPhona lub iPoda touch, 2,69 € w wersji HD dla iPada, natomiast dla Androida podstawową wersję można pobrać bezpłatnie, a wersja HD to wydatek rzędu 11,82 zł.
Dzień przed premierą najnowszej odsłony Angry Birds dla iOS i Androida, użytkownicy aparatów z Windows Phone nabyć mogą jej poprzednią część – Angry Birds Space, w cenie 0.99 USD. Tyle że dotyczy to wyłącznie osób które posiadają aparat z najnowszą – ósmą wersją telefonicznych okienek Microsoftu.
Wszystkie filmy reklamowe nowej wersji Angry Birds praktycznie w ogóle nie pokazywały rozgrywki, tylko animacje. Dopiero tydzień temu w jednym z klipów można było zobaczyć kilka scen wyciętych z gry. Natomiast najnowszy trailer to już praktycznie czysty gameplay, zatem zapraszamy do oglądania i przypominamy – premiera Angry Birds: Star Wars już w ten czwartek.
Mamy kolejny materiał wideo zapowiadający Angry Birds: Star Wars i tym razem pokazuje on nie tylko śmieszne animacje, ale samą rozgrywkę. Nie spodziewajcie się jednak dużych zmian. Poza kosmetyką w stylu hełmu oficerów imperium na łbie świni, Tatooine i Hoth w tle czy AT-AT Walkera, którego Leia zmiata w locie swoim wzrokiem, nie znajdziecie w AB:SW wiele nowego. Mimo wszystko te smaczki dodają tyle radości z zabawy do tej sprawdzonej formuły, że nie mogę się już doczekać premiery tej gry. A to już niedługo - datę tego wydarzenia ustalono na 8 listopada. Wspomniany film znajdziecie w głębi tego newsa.