Opera jest producentem jednej z bardziej znanych i chyba częściej stosowanych mobilnych przeglądarek internetowych. Mają oni w swojej ofercie kilka edycji tej aplikacji - zarówno dedykowane konkretnym platformom, jak i jedną bardziej uniwersalną wersję, napisaną w Javie. Rozpoczęły się właśnie publiczne testy beta nowej odsłony tej ostatniej wersji przeglądarki, czyli Opery Mini 4. Posiada ona całkiem przebudowany interfejs i funkcję zbliżania oddalania, znacznie ułatwiającą przeglądanie dużych witryn na małych ekranach PDA. Najlepiej będzie jeśli obejrzycie krótki filmik, prezentujący Operę Mini 4 w działaniu.
Większość naszych Czytelników słyszała o mobilnej wersji przeglądarki internetowej Mozilla, czyli o projekcie Minimo. Nie jest to jednak oficjalna kieszonkowa wersja tej przeglądarki, ale nic straconego, gdyż prace nad takową właśnie się rozpoczęły. Z tych dobrych wieści należy wymienić m.in. fakt, że ma powstać prawdziwy mobilny Firefox - z obsługą wszystkich dodatków i pluginów, znanych z pecetowej wersji. Natomiast muszę Was zmartwić, że zgodnie z tym co mówi Mitchell Baker z Mozilla Fundation, jest to projekt długo planowy i nie ma co oczekiwać, że działająca wersja zostanie udostępniona w najbliższej przyszłości. Nie sprecyzowano jednak co oznacza to stwierdzenie - czy mamy czekać "tylko" kilkanaście miesięcy, czy może kilka lat.
Wszystko co chcielibyście wiedzieć na temat mobilnych przeglądarek internetowych, znajdziecie w artykule opublikowanym niedawno na blogu witryny PocketPCMag. Jest to dwuczęściowy materiał, gdzie przeczytać można porównanie najpopularniejszych przeglądarek, a także aplikacji rozszerzających funkcjonalność standardowego Internet Explorera. Autor opisał m.in. następujące programy: Pocket Internet Explorer, Opera Mobile, NetFront, Minimo, Opera Mini, ThunderHawk, PIEPlus, MultiIE, Webby oraz Spb Pocket Plus. Oto odnośniki do wspomnianego artykułu:- część pierwsza - część druga
Pamiętacie zapowiedź intrygującej przeglądarki internetowej o nazwie Deepfish? Oferuje ona zbliżony do projektu ZenZui interfejs przeglądania stron WWW, z płynnym oddalaniem i zbliżaniem interesującego nas fragmentu witryny. Nic zresztą dziwnego - okazuje się bowiem, że powstaje ona również w laboratoriach Microsoftu. Przez kilka godzin Deepfisha można było nawet pobierać wczoraj w wersji beta, ale ilość slotów była ograniczona. Teraz można jedynie rejestrować swe zainteresowanie tą aplikacją i jeśli Microsoft uzna, że potrzebuje więcej testerów, roześle odpowiednie komunikaty na podane w zgłoszeniu adresy. Tymczasem aby obejrzeć Deepfisha w akcji, trzeba udać się na stronę internetową tego projektu. Więcej informacji na ten temat, znajdziecie również w oficjalnym komunikacie prasowym Microsoftu
Wśród tych wszystkich newsów poświęconych nowym urządzeniom, odnaleźć można również wieści ze świata oprogramowania. Jednym z ciekawszych newsów jest zapowiedź nowej wersji przeglądarki internetowej Opera Mobile. Ma ona obsługiwać m.in. Widgety, tak zwany Intelligent Zoom, grab and scroll (przewijanie przez uchwycenie fragmentu ekranu i przeciągnięcie), auto-uzupełnianie adresów, zarządzanie hasłami, okno zarządzania pobieraniem plików, blokowanie okienek Pop-Up oraz obsługę technologii AJAX. Nie podano jednak daty premiery nowej wersji mobilnej Opery.
Mobilna przeglądarka internetowa o nazwie NetFront, często określana jest mianem najlepszego rozwiązania w swej kategorii. Jak informuje Claude, firma Access udostępniła nową wersję beta tej aplikacji, oznaczoną numerkiem 3.4. Mimo że cyferka zmieniła się o zaledwie jedno oczko, odświeżony NetFront jest wyraźnie bardziej kompatybilny z pecetowymi przeglądarkami WWW. Dodano bowiem obsługę AJAX, SMIL v2.1, SVG 1.2, microDOM, nowe biblioteki do obsługi czytnika RSS, zintegrowaną przeglądarkę dokumentów itd. Wersję testową pobierać można dla Nokia Series 60, Pocket PC i mobilnego Linuksa. Szczegółową recenzję tej aplikacji opublikowano już na witrynie AximSite.
Wszyscy którzy lubią być na bieżąco z najnowszymi wersjami zainstalowanych programów, mogą pobierać ze strony Opery najnowszą wersję pocketowej przeglądarki tego producenta. Opera v8.6 Update 2 oferuje jedynie łatkę na lukę w obsłudze certyfikatów, która powodowała wyświetlanie się komunikatu "Server certificate has expired" przy próbie połączenia z niektórymi witrynami przez SSL / HTTPS, mimo że certyfikat był aktualny. Z uwagi na możliwe ujawnienie poufnych danych użytkownika, przy ewentualnym podłączeniu do strony której certyfikat faktycznie wygasł, producent postanowił udostępnić tą poprawioną wersję programu. Problem powinien jednak rozwiązać się sam, gdyż ostrzeżenie to wyświetlać się będzie jedynie w grudniu, czyli już za dwa dni poprzednia wersja Opery nie będzie wyświetlać tego okienka. Cynk nadesłał juha
Jeśli komuś nie wystarczał mobilny Internet Explorer, to przesiadał się zazwyczaj na NetFronta lub Operę. To jednak nie koniec listy alternatywnych przeglądarek, gdyż do ich grona dołączy w najbliższym czasie również DeepFish. Nie wiadomo kiedy dokładnie program ten będzie dostępny, ale jest chyba na co czekać. Choć nic wiele wiadomo na temat jego zdolności do renderowania stron WWW, czy też obsługi Javy lub animacji Flash, to jednak oferuje on sprytny mechanizm przeglądania dużych stron na małych ekranach PDA. Otóż wyświetla on całą stronę pomniejszoną, po której przemieszczać się można specjalnym okienkiem podglądu, które pozwala zbliżyć wybrany fragment witryny. Po prostu obejrzyjcie ten krótki filmik opublikowany przez redakcję MobilityToday, a zrozumiecie na czym polega unikalność DeepFisha.
Jak donosi nasz Czytelnik o ksywce gader, pojawiła się nowa wersja beta przeglądarki Opera Mini. Pobierać ją można od pierwszego listopada i działa zarówno pod IBM J9 jak i standardowym MIDlet Managerem dostępnym w wielu palmtopach z mobilnymi okienkami na pokładzie, a także na innych PDA i telefonach komórkowych z obsługą Javy (wymagana zgodność z MIDP 2.0). Jeśli szukacie alternatywy dla pocketowego IE to wystarczy wejść na witrynę beta.mini.opera.com i pobrać najnowszą wersję tego darmowego programu.
TogglePIE to kolejna aplikacja autora opisywanego dziś programu ActiveTweak. Tym razem służy on do zmiany identyfikatora mobilnego Internet Explorera, dzięki czemu przeglądarka ta udawać może pecetowego IE, Mozille, FireFoxa czy np. Operę. Dzięki takiemu zabiegowi, niektóre witryny wymagające posiadania określonej przeglądarki, wpuszczą nas bez problemu z poziomu PDA. Oczywiście nie gwarantuje to że np. taka strona banku internetowego będzie dobrze funkcjonować w pocketowym Internet Explorerze, ale może przynajmniej uda się przeprowadzić niektóre operacje na swoim rachunku. Zmianę identyfikatora przeglądarki można też wykonać ręcznie, przy pomocy edytora rejestru, ale TogglePIE znacznie ułatwia ten proces i pozwala szybko przywrócić oryginalne ustawienia.
