Po długiej przerwie na scenę custom ROMów zdecydował się powrócić zespół odpowiedzialny za ROM o nazwie Paranoid. W jego najnowszej wersji bazującej na Androidzie 6.0 ponownie mamy możliwość korzystania z aplikacji "pływających" oknach i nie tylko.
Ukazała się już kolejna kompilacja ROMu o nazwie Paranoid, o czym twórcy informują na swoim profilu w Google+. Jakie zmiany zawiera? Ponownie szereg poprawek dotyczących powiadomień Halo (wśród nich między innymi obsługa skalowania czy ikony bardziej współgrające z motywem Holo od Google). Oprócz tego dodano poprawki Androida dodane przez Google czy kilka funkcji z CyanogenModa (np. tryb prywatny dla wybranych aplikacji).
Przy okazji udostępnienia aktualizacji swojego ROMu, która wprowadza takie zmiany jak poprawki łatające opisywane przez nas ostatnio dziury, zmieniony wygląd dymków z powiadomieniami czy obsługa nowych gestów, twórcy Paranoida podzielili się w portalu Google+ swoimi planami na przyszłość. Przede wszystkim, wkrótce ich system powiadomień Halo ma zostać przystosowany do dużych ekranów tabletów.
Po około miesiącu testów wczesnej wersji ROMu Paranoid z nowymi powiadomieniami o nazwie Halo, twórcy tego systemu udostępnili publiczną betę oraz jego kod źródłowy. Jak donosi serwis Android Authority, od czasu kompilacji alfa większość kodu odpowiedzialnego za nowe powiadomienia wzorowane na Chat Heads z Facebook Messengera została przepisana.
Kilka dni temu nareszcie udostępniona została wczesna wersja nowego ROMu Paranoid, która zawiera nową funkcję Halo, o czym twórcy poinformowali na swoim profilu w Google+. Dzięki temu, nad już uruchomioną aplikacją można wyświetlić w oknie kolejną (np. nad przeglądarką internetową otworzyć okienko z rozmową w Google Talk.). Proces implementacji Halo został podzielony na trzy etapy.
Nie tylko twórcy CyanogenModa pracują nad usprawnianiem Androida. Spore dokonania na tym polu ma także zespół odpowiedzialny za ROM Paranoid. Tym razem, jak donosi portal Engadget, chcą oni umożliwić wygodniejsze korzystanie z kilku aplikacji. Najprawdopodobniej zainspirowani funkcją Chat Heads z Facebook Messengera oraz Multi Window od Samsunga, postanowili oni umożliwić każdej aplikacji wyświetlanie się w oknie nad innym programem.