Dzięki pasjonatom zrzeszonym na XDA-Developers, użytkownicy czytnika książek elektronicznych firmy Barnes&Noble - dokładnie modelu NOOKcolor, mogą już zainstalować na swym tablecie Androida 3.0. W sieci pojawił się nawet film na ten temat, który co prawda nie wiele wnosi, gdyż jest tragicznie skręcony i niebywale nudny (przez 2 minuty oglądamy ekran ładowania, aby potem zobaczyć rozmazany i skaczący obraz puplitu Honeycomba).
Ostatni Androidowy czytnik e-książek firmy Barnes & Noble posiada moduł WiFi, ale niestety Bluetootha mu poskąpiono. Czy na pewno? Mimo że producent nie informuje w specyfikacjach na temat obecności modułu BT, forumowicze z XDA-Developers odkryli go i zdołali już uruchomić. Więcej na ten temat w odpowiednim wątku XDA-Dev.
Barnes & Noble zarejestrowało nowe nazwy handlowe, które wyraźnie wiążą się z ich czytnikiem książek elektronicznych. Pierwsza z nich, czyli NOOK2, to ewidentnie nazwa kolejnego modelu czytnika. NOOK Cook to oprogramowanie, które asystować będzie w kuchni. Nazwa NOOK Smart jest w jakimś sensie powiązana z istniejącym systemem edukacyjnym NOOK Study.
Na XDA-Dev pojawiły się doniesienia, na temat zdalnego wymazywania urządzeń NOOKcolor, gdy nie przejdą one weryfikacji autentyczności zainstalowanego oprogramowania. Dzieje się to przy próbie dostępu do cyfrowej księgarni Barnes & Noble. Jeśli mamy zmodyfikowany ROM w NOOKcolor, to otrzymamy wtedy komunikat “There was a problem with authorization. Please wait while we reset your device.” i nasz czytnik e-książek obudzi się po chwili całkowicie odświeżony z wymazaną całą zawartością.
Nie tylko Amazon ma swojego odnoszącego niebywałe sukcesy Kindle’a. Okazuje się, że również doskonale sprzedającym się urządzeniem i strzałem w dziesiątkę dla producenta, okazał się konkurencyjny czytnik e-książek, czyli NOOK. Barnes & Noble podało w tym tygodniu, że NOOKcolor okazał się numerem jeden wśród świątecznych prezentów nabywanych na ich witrynie, a liczba sprzedawanych e-książek już dawno przekroczyła liczbę tych papierowych.
Urządzenie o nazwie nook to pierwszy czytnik e-książek, z systemem Google Android na pokładzie, posiadający dodatkowo dwa ekrany - e-ink oraz zwykłego eLCeDeka. Teraz jego wydawca, czyli Barnes & Noble, postanowił udostępnić aplikację dostępną oryginalnie tylko w nooku, również użytkownikom innych Androidowych urządzeń. Program ten dostępny jest już w Android Market i pozwala kupować a także wypożyczać książki z księgarni B&N.
Pierwszy Androidowy czytnik e-booków, wyposażony nie tylko w ekran e-ink ale również LCD to nook wydawnictwa Barnes & Noble. Ostatnio udostępnili oni nową wersję oprogramowania dla nooka, oznaczoną numerkiem 1.4. Jeśli macie takie urządzenie, ale powstrzymywaliście się od zmiany systemu z obawy na utratę dostępu do roota, to na nookDevs mają już rozwiązanie, czyli odpowiednio „poprawiony” firmware 1.4.
Android w czytniku książek elektronicznych? Dla fana technologii mobilnych każdy nowy gadżet tego typu jest dużym wydarzeniem, a w przypadku Barnes&Noble Nook mamy prawie dwa-w-jednym. Nie dość że system Google po raz pierwszy zastosowano w takim urządzeniu, to dodatkowo oferuje ono nowe podejście do sposobu obsługi, czyli dwa ekrany - jeden e-ink, drugi dotykowy LCD. „Na papierze” wygląda to naprawdę wspaniale, a jak jest w praktyce?
Pojawiła się już pierwsza aktualizacja oprogramowania do czytnika książek firmy Barnes & Noble. Po aktualizacji Nooka do v1.1 otrzymujemy przede wszystkim zdalny dostęp do księgarni Barnes & Noble, ale również zauważymy wzrost szybkości pracy urządzenia. Dodatkowo wszyscy którzy zamówili Nooka w przedsprzedaży, a nie otrzymają go tak jak obiecano, do 24 grudnia, mogą spać spokojnie. Producent wynagrodzi im to opóźnienie, zwracając nawet 100 USD, czyli prawie 40% wartości tego urządzenia.
Pierwszy Androidowy czytnik e-książek z ekranem e-ink oraz drugim małym LCDkiem, ledwo pojawił się na rynku, a już został rozpracowany. Mowa oczywiście o Barnes&Noble Nook, który to zrzeszeni na nookDevs maniacy rozebrali na części - dosłownie i w przenośni. Po otworzeniu obudowy (zdjęcia wewnątrz newsa) okazało się, że system przechowywany jest na zwykłej karcie microSD. Wystarczyło umieścić ją w PC i odpowiednio zedytować kilka plików. Teraz mogą oni już odpalać programy korzystając z ekranu e-ink i wkrótce ów czytnik zostanie zapewnie wzbogacony o liczne nowe funkcje. Zważywszy na to, że może on się pochwalić m.in. modemem 3G i modułem WiFi. 
